2012-09-13 10:30
|
no więc mam dość długie włosy i chyba po raz pierwszy w życiu nie mam przy sobie siostry , mamy ,koleżanki czy kogo kolwiek kto mógł by mi je zafarbować do fryzjera nie idę gdyż żadnemu nie ufam i unikam jak ognia(złe doświadczenia) mój facet mógł by mi zafarbować ale boi się że coś źle zrobi i będę siedzieć i płakać :D więc moje pytanie brzmi czy macie jakieś sposoby żeby samemu zafarbować dokładnie? z przodu to ok ale wątpię czy poradzę sobie z tyłem ...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja tam sobie farbowałam ;)wez podziel włosy gumkami na kilka kitek, koczków i po kazdym koczku farbuj jabys myla wlosy ;)
no też myslalam zeby tak zrobic ale troche obawiam sie ze nie podolam i poddam sie w polowie :D a zwlaszcza ze bede sciagac kolor :D myslalam najpierw nad pasemkami bylo by prosciej ale teraz sama juz nie wiem buuu
Minka to jebnij se z samego przodu,najwyżej będziesz stawała tyłem do ścian na mieście :D
hehe dobre:)
Minka to jebnij se z samego przodu,najwyżej będziesz stawała tyłem do ścian na mieście :D
hehe no najwyzej bede wlosy wiazac ;D
fabra w piance/szamponie - taka, która da się spienić na koniec!
oczywiście najpierw dziele włosy na części jak napisała koleżana wyżej.. a później jak juz uważam, ze połozyłam farbę "wszędzie" to masuję głowę jakbym myła je szamponem.. pianka się spieni i nie ma sił żeby gdzieś nie doszła np. z tyłu przy skórze.. taki zabieg dokładnie z 5-10min i nigdy nie miałam sytuacji zebym się źle ufarbowała :D a miałam już włosy prawie do pasa i to kręcone :) - oczywiście przy takiej ilości używałam dwóch farb!