2012-09-13 10:30
|
no więc mam dość długie włosy i chyba po raz pierwszy w życiu nie mam przy sobie siostry , mamy ,koleżanki czy kogo kolwiek kto mógł by mi je zafarbować do fryzjera nie idę gdyż żadnemu nie ufam i unikam jak ognia(złe doświadczenia) mój facet mógł by mi zafarbować ale boi się że coś źle zrobi i będę siedzieć i płakać :D więc moje pytanie brzmi czy macie jakieś sposoby żeby samemu zafarbować dokładnie? z przodu to ok ale wątpię czy poradzę sobie z tyłem ...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja bym poszła do fryzjera :) w tych sprawach ufam mu bardziej niz mamie ;P... I sobie :)
wole dać mojemu yorkowi zeby mi zafarbowal niz fryzjerce :D jak juz mowilam zle doswiadczenia ! :P
Ja bym poszła do fryzjera :) w tych sprawach ufam mu bardziej niz mamie ;P... I sobie :)
wole dać mojemu yorkowi zeby mi zafarbowal niz fryzjerce :D jak juz mowilam zle doswiadczenia ! :P kiedys kolezanka zabrała mnie to super-extra fryzjera, wydałam 230zł za "poradę stylisty" i cięcie.. i wróciłąm do domu od razu głowa pod kran i sama przycinałam tam gdzie było krzywo i źle się układało... :/
No a co do samodzielnego farbowania, to zawsze siedziałam przy większym lustrze i miałam pod ręką mniejsze żeby sobie tył jako tako ufarbować, resztę to jakoś tam na oślep brałam, albo pytałam męża gdzie mam jeszcze nie ufarbowane miejsce i zawsze jakoś w miarę wychodziło:) Ale jednak teraz wolę fryzjerkę:P mniej roboty i dużo ładniej pofarbowane :)