Pytanie nie na temat :D minka92 |
2012-09-13 10:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

no więc mam dość długie włosy i chyba po raz pierwszy w życiu nie mam przy sobie siostry , mamy ,koleżanki czy kogo kolwiek kto mógł by mi je zafarbować do fryzjera nie idę gdyż żadnemu nie ufam i unikam jak ognia(złe doświadczenia) mój facet mógł by mi zafarbować ale boi się że coś źle zrobi i będę siedzieć i płakać :D więc moje pytanie brzmi czy macie jakieś sposoby żeby samemu zafarbować dokładnie? z przodu to ok ale wątpię czy poradzę sobie z tyłem ...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2012-09-13 10:57:21 - edytowano 2012-09-13 10:57:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Ja bym poszła do fryzjera :) w tych sprawach ufam mu bardziej niz mamie ;P... I sobie :)
(2012-09-13 10:59:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
minka92
Ja bym poszła do fryzjera :) w tych sprawach ufam mu bardziej niz mamie ;P... I sobie :)
wole dać mojemu yorkowi zeby mi zafarbowal niz fryzjerce :D jak juz mowilam zle doswiadczenia ! :P
(2012-09-13 11:11:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988
Ja bym poszła do fryzjera :) w tych sprawach ufam mu bardziej niz mamie ;P... I sobie :)
wole dać mojemu yorkowi zeby mi zafarbowal niz fryzjerce :D jak juz mowilam zle doswiadczenia ! :P
też nie chodzę do fryzjera.. nawet koncówki sama obcinam i grzywke... - nie ufam im!


kiedys kolezanka zabrała mnie to super-extra fryzjera, wydałam 230zł za "poradę stylisty" i cięcie.. i wróciłąm do domu od razu głowa pod kran i sama przycinałam tam gdzie było krzywo i źle się układało... :/
(2012-09-13 11:48:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab
podobno do tego są dobre farby w piankach, jest wygodniej, ja niestety tego nie doświadczę,gdyż jestem uczulona na farby i mogę używać tylko szamponetki, zastrzelę się jak zacznę siwieć.. :D
(2012-09-13 13:14:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90
Ja od zawsze farbowałam sama, ale przed ślubem po raz pierwszy poszłam pofarbować do fryzjerki (choć też mam słaaabe doświadczenie z fryzjerami, zawsze coś mi spieprzyły..) i powiedziałam sobie, że już zawsze do farbowania będę chodzić do salonu fryzjerskiego, tym bardziej, że babeczka za pofarbowanie wzięła ode mnie 30zł, a nie 100 lub więcej jak w innych salonach :D uroki małych miasteczek :)
No a co do samodzielnego farbowania, to zawsze siedziałam przy większym lustrze i miałam pod ręką mniejsze żeby sobie tył jako tako ufarbować, resztę to jakoś tam na oślep brałam, albo pytałam męża gdzie mam jeszcze nie ufarbowane miejsce i zawsze jakoś w miarę wychodziło:) Ale jednak teraz wolę fryzjerkę:P mniej roboty i dużo ładniej pofarbowane :)
(2012-09-13 13:28:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90
ej spokojnie! Mi mój facet farbował włosy;) wyszło mu b. dobrze. jak sama sobie farbowałam to siadałam przed lustrem, robiłam przedziałek i jechałam z koksem, wyszło mi też dobrze, ale to wcale nie jest przyjemne. Jak Ci Twój zafarbuje, to jeszcze możesz ubrać rękawiczki, nałożyć farby na ręce (albo to nie będzie konieczne, jak Twój chłopak napakuje Ci dużo na głowę, bo mój tak robił)i wmasujesz jeszcze farbę we włosy jak szampon.

Podobne pytania