Mykayla Comstock, gdy miała 7 lat zdiagnozowano u niej ostrą białaczkę limfoblastyczną. Chemioterapia nie pomagała i choroba postępowała. Zrozpaczeni rodzice zdecydowali się rozpocząć terapię w postaci tabletek wypełnionych olejkiem z konopi.
W amerykańskich mediach zrobił się szum. Krytykowano rodziców, którzy zdecydowali się leczyć 7-latkę przy pomocy konopi. Gdy Mykayla pierwszy raz zażyła marihuanę spała przez kilka godzin. Organizm musiał się przyzwyczaić.
Z miesiąca na miesiąc dziewczynka czuje się coraz lepiej. Wyniki krwi i badania wykazują, że liczba komórek białaczkowych zmniejszała się. 30 lipca ubiegłego roku po raz ostatni znaleziono komórki białaczkowe w krwi dziewczynki. Obecnie Mykayla ma 9 lat i czuję się dobrze.
Co myślicie o zastosowaniu marihuany w leczeniu nowotworów?
Odpowiedzi
Oczywiście pod warunkiem, że miałabym dostęp do czystych konopi a nie chemii z osiedla.