Rwanie w pachwinach i ból w miednicy justwr09 |
2012-07-06 20:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ból w pachwinach oznacza rozsiąganie się stawów - lekarz mi powiedział i ze to normalne... ale żeby przez ten ból nie móć w ogóle chodzió, podnosić się z miejsca i przekręcać na drugi bok? do tego ból miednicy i podbrzusza, czy wy też tak macie? jestem w 33 tyg.

TAGI

4

Odpowiedzi

(2012-07-06 20:42:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988
ja miałam taki ból w 26tc.. u mnie oznaczał coś innego :(
od tamtej pory jestem na zw i odpoczywam.. szyjka zaczęła się robić miękka i tylko to ze jest (była) długa i zamknięta uratowało nas przed szpitalem...
dostałam zakaz pracy + wizyty co 2 tyg.. na razie wszystko jest ok..

dlatego u każdej z nas różne objawy oznaczają coś zupełnie innego..
(2012-07-06 20:51:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
U mnie zdiagnozowali rozejscie sie spojenia lonowego. nic z tym zrobic nie mozna, pomaga wstawanie i przekrecanie sie na drugi bok ze zlaczonymi kolanami, nie dziwgaj i nie chodz po schodach, jak najmniej spacerowac.Ponoc ma minac po porodzie, oby bo bol jest straszny.
(2012-07-06 21:55:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka
Od 32 tc miałam taki ból, był straszny, nie mogłam chodzić, nawet do toalety, do której mam 4 kroki, szłam z łzami w oczach i tak do porodu.. czasami przechodziło na parę godzin, ale później znów wracało..;/ Spać również nie mogłam przez ten ból, bo co się ruszyłam to płakałam ... Ale po porodzie wszytsko wróciło do normy, nic mnie nie boli.
(2012-07-06 22:40:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
Od 32 tc miałam taki ból, był straszny, nie mogłam chodzić, nawet do toalety, do której mam 4 kroki, szłam z łzami w oczach i tak do porodu.. czasami przechodziło na parę godzin, ale później znów wracało..;/ Spać również nie mogłam przez ten ból, bo co się ruszyłam to płakałam ... Ale po porodzie wszytsko wróciło do normy, nic mnie nie boli.
a w ktorym tygodniu urodziłas szyszylka? ja mam tak już 2 tyg i wymiękam normalnie :/

Podobne pytania