Ja szczepię,ale nie rozumiem takiego podejścia jak Twoje do mam które tego nie robią.

Idąc dalej za pytaniami dziewczyn co do szczepień.... Zastanawia mnie czym się kierują mamy nie szczepiące??? Tylko błagam... oszczędźcie mi opowieści o autyźmie po szczepieniu itp. bo to raczej między bajki....