Hej dziewczyny,
od 2:00 do 6:00 mialam regularne skurcze co (pierw)6 min pozniej co 5 i skonczylo sie na 4 min. Skurcze te bola ale sa krotkie (ok 10-15 sek). Teraz od 6:00 spalam jakies 4 godzinki ale przy kazdym jednym sie budzilam. Obudzilo mnie kilka naprawde bolesnych skurczy ale staly sie one chyba bardziej odlegle od siebie (jakies 10 min) wiec co za soba idzie ze staly sie nieregularne ale bardziej bolesny przy ktorych odpada mi dosc sporymi ilosciami (ok lyzki) czop zabarwiony krwia. Wywnioskowalam ze to sa bole poprzedzajace ale czy ktoras tak miala ile to trwalo do wlasciwych skurczy? i czy po takich skurczach i wypadajacym czopie robie sie rozwarcie? jak bylo u Was?
ps.dzwonilam do mojej poloznej ale ona kazala zostac w domu i wziac paracetamol :( (UK)
dziekuje
2011-05-15 11:12 (edytowano 2011-05-15 11:13)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!