Podaj swoje argumenty, że to zawsze było Twoje marzenie, itp, itd. Zmusić go nie zmusisz, nawet nie próbuj :D Ale może coś mu dasz tym do myślenia.
2013-09-12 08:55
|
R twierdzi że ślub jest nam nie potrzebny, że on woli żyć na kocią łapę. Jak zasugerować mu że ja chciałabym pójść przed ołtarz w białej sukni, chyba każda o tym marzy... Jak mam z nim na ten temat rozmawiać?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Podaj swoje argumenty, że to zawsze było Twoje marzenie, itp, itd. Zmusić go nie zmusisz, nawet nie próbuj :D Ale może coś mu dasz tym do myślenia.
cirri - ja mam drugiego męża i córkę z 1 małżeństwa. Każdy ma inne nazwisko. Dla mnie to nie wstyd.
Po co Ci taki ślub kiedy on sam się nie oświadczył... daj mu czas, naciskanie nic nie da, jak dziewczyny pisały.
cirri - ja mam drugiego męża i córkę z 1 małżeństwa. Każdy ma inne nazwisko. Dla mnie to nie wstyd.
wiesz każdy podchodzi do tego inaczej. ja też miałam to w nosie jak mieszkałam w mieście. gdy kilka lat temu przeprowadziłam się na wieś trochę się pozzmieniało. inna mentalność ludzka. gęby im się nie zamykają. staram się minimalizować sytuacje w których muszę się denerwować słuchając głupich plotek
cirri - ja mam drugiego męża i córkę z 1 małżeństwa. Każdy ma inne nazwisko. Dla mnie to nie wstyd.