Kurcze dziewczyny tez macie takie porabane sny w ciazy?:) wedlug usg wychodzi ze mieszka u mnie w brzuszku dziewczynka wedlug moich chorych snow jest to chlopak,a nawet pare razy snil mi sie pinokio:)) rodzilam juz tez ze 4 razy,a ile odbieralam porod to juz nie pamietam,masakra:)moja przyjaciolka snila jak urodzila przed czasem,synek usiadl i ogladal z nia tv,pozniej ona miala dylemat jak go wsadzic z powrotem bo jeszcze czas na narodziny:)) ale glupoty nie?:))
Odpowiedzi
No... mi snily sie moje porody (i takie potem byly), snilo mi sie, jak beda wygladaly dzieci (np. ze starsza to dziewczynka i urodzi sie z niebieskimi oczami, u nas dzieci rodza sie z ciemnymi oczami), snilo mi sie, ze srednia urodzi sie nagle, snilo mi sie, ze podaja mi dziecko, a ja pytam sie, kiedy ona sie urodzila (urodzila sie podczas badania usg... :D)... Pare takich fajnych rzeczy i co ciekawe bylo pozniej tak.
Moja mama miala sen tuz przed porodem, ze byl staw, a posrodku stawu plywal kosz wiklinowy. Weszla do wody, podeszla do tego kosza, a tam bylo dziecko... martwe dziecko.
Jej pierwsza cora umarla 1,5 godz. po porodzie.
haha o kurcze ja mam podobnie, w snie rodze duzo przed czasem, jakas chora polozna na sile rozwiera mi szyjke, na swiat przychodzi kot, ktory ucieka przede mna po calej sali i skacze odpychajac sie tylnymi skokami co ponoc jest normalne u wczesniakow, bo w brzuchu kopia... albo mam tak przerazajace koszmary ze budze sie z placzem.
Nie mam pojecia skad w tym czasie biora sie takie sny, chyba ma to zwiazek z nocnym odpoczynkiem:) zawsze to jakies urozmaicenie;))
Mi też śnią się okropne i dziwne sny. Czasami strasznie długie, sklądające się jakby z kilku powiązanych ze sobą historii, najczęsciej związane z porodem. Później budze się i leżę i myślą skąd mój mózg aż takie głupoty bierze.... Np. z miesiąc temu śniło mi się że w moim brzuchu pływa już sam szkielet dzizdiusia i jak zaczęłam głaskać brzuch to dziecko bardzo mocno mnie ugryzło .... normalnei aż mnie to zabolało. Następnego dnia nie czułam ruchów więc odrazu pojechalam na izbę przyjęć, na szczęście wszystko było ok. Ale te sny potrafią nieźle nastraszyć.... Już nie będę opowiadać o paru innych snach bo to jest tak porąbane że aż sama w to nie wierzę.