2014-11-26 18:05 (edytowano 2014-11-26 18:12)
|
czy tylko chirurgicznie sie to leczy. Wiem ,że może jeszcze za wcześnie ale wydaje mi sie że Antkowi (6mies) chyba sie zrobiła stulejka, wcześniej bez problemu można było zsunąć napletek a teraz jest jakby na końcu sklejony i nie pójdzie...nie naciągałam go tylko troszkę ruszałam podczas mycia, może za mało :( i dlatego mu sie to zrobiło...można jakąś maść zastosować zeby to rozkleiło?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moglas też ruszać za duzo i mogły mu się zrosty porobic , przejdz się do lekarza niech obejrzy i może przepisze maść .
za dużo chyba raczej nie ruszałąm ... :(
Moglas też ruszać za duzo i mogły mu się zrosty porobic , przejdz się do lekarza niech obejrzy i może przepisze maść .
za dużo chyba raczej nie ruszałąm ... :(Moglas też ruszać za duzo i mogły mu się zrosty porobic , przejdz się do lekarza niech obejrzy i może przepisze maść .
za dużo chyba raczej nie ruszałąm ... :(Moglas też ruszać za duzo i mogły mu się zrosty porobic , przejdz się do lekarza niech obejrzy i może przepisze maść .
za dużo chyba raczej nie ruszałąm ... :(Nie powinno się tam gmerac.
Po upływie kilku lat jeżeli problem nie znika, lekarz przepisuje maść, która pomaga w 75-85 % przypadków, na końcu zostaje zabieg.
Jak chłopiec jest większy, może mu tata pokazać jak lekko odciągnąć napletek.
Miastka która znajduje się pod skórka dziala antybakteryjne i zabezpiecze siusiaka.
Jeżeli podczas sikania nie robi się balonik to nie ma się czym martwić. Podobnie jeżeli nie ma częstych infekcji dróg moczowych. Ważne, aby mocz mógł swobodnie wypływać.