Głupota jak dla mnie...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Głupota dla mnie rowniez, bo facet tez w jakis sposob przezywa ten bol-oczywiscie jak jest przy porodzie z partnerka.
Mój też widział ja wiłam się z bólu, jak przed fotelem klęczałam, a później bałagałam o znieczulenie, bo po oksy mnie skręcało... nie, to bez sensu....
Wydaje mi sie, ze taki stymulator i tak nie odda wszystkich boli porodowych.. Wiec nie widze potrzeby. Wystarczy, ze partner towarzyszy przy porodzie..i sie naslucha ;) Poza tym sam fakt mdlejacych mezczyzn przy porodach mowi sam za siebie :)
Kobieta rodzi, a mężczyzna jeśli jest czuły i wyrozumiały to wszytko zrozumie:) A tak poza tym, ciekawe kto był pomysłodawca takiego symulatora (sfrustrowana kobieta czy żądny nowych doznań mężczyzna...
ci co cwaniakują że to pikuś zdecydowanie tak!!
tylko Ci ktorzy nie doceniaja tego poswiecenia i nie szanuja swoich kobiet.