ja tez nie mam jeszcze do konca sprecyzowanych planow, ale na pewno zaszczpepie na te bezplatne no i na niektore platne. slyszlam ze na pewno warto na pneumokoki i rotawirusy. bo sa grozne konsekwencje jak sie to zalapie. tak polozna radzila. i na pewno bede wybierac szczepionki skojarzone. np. 4 w 1. mniej bolu, mniej wizyt i wkluć

ja też o takim rozwiązaniu myślałam

Szczepię tylko szczepionkami obowiązkowymi ale płatnymi. Tzn. wybieram 6w1. Mniej stresu, mniej wkuć, mniej wizyt w przychodni, do tego szczepionki przebadane i oczyszczone m.in. z rtęci. Na pneumokoki ciągle rozważam, ale jeśli dziecko nie idzie do żłobka i do przedszkola to nie ma większego sensu. Rotawirusy się szczepi do 6 miesiąca (chyba) i jest to szczepionka doustna. Moje dziecko by ją wyrzygało momentalnie, więc dałam sobie spokój.

poza szczepieniami na NFZ zaszczepiliśmy na żółtaczkę typu A

Ja jestem za szczepieniami obowiązkowymi oraz zalecanymi. Uważam, że skoro mamy możliwość zapewnienia naszym dzieciom ochrony przed bakteriami, wirusami i innymi ustrojstwami to czemu mamy z tego nie skorzystać? szczepię, będę szczepić i zachęcać do szczepień!

Chciałam jeszcxze dodać, że są akcje bezpłatnych szczepień w różnych miejscowościach http://szczepimy.com.pl/dla-rodzicow/akcje-bezplatnych-szczepien/

Polecam tę stronę http://szczepimy.com.pl/dla-rodzicow/akcje-bezplatnych-szczepien/