Szczepienie mmr «konto zablokowane» |
2011-06-29 12:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Świnka-różyczka-odra... Lamandragora znalazła aktualny artykuł dowodzący, że to szczepienie jednak ma związek z autyzmem. Nie wiem w jakim stopniu, ale od razu postanowiłam syna nie szczepić! Teraz się zastanawiam, czy słusznie... szczepienie wypada nam za parę miesięcy a ja się zastanawiam co będzie jeśli nie zaszczepię w obawie o powikłania, a syn złapie świnkę jako dorosły mężczyzna??? Wiadomo, że to grozi bezpłodnością...
To samo tyczy się dziewczynek i różyczki w ciąży... Co o tym sadzicie???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

46

Odpowiedzi

(2011-06-29 16:09:22) cytuj
Mysle ze jesli akurat chodzi o szczepienie na mmr to mozna je sobie darowac , ale na inne choroby jak najbardziej jestem zatym aby szczepić . Co do szkodliwosci szczepień powikłania moga sie zdarzać , ale trzeba przyjąć tez do swiadomości że nie szczepiąc narazamy dzieci na choroby ( jak nie z jednej to z drugiej strony źle ) , przez wiele lat szczepienia ratowały zycia milionom ludzi i to bardzo skutecznie , efekt : zapomnielismy o istnieniu wielu powaznych chorob i przestajemy szczepić bo uważamy ze nie sa już groźne ...
W Wielkiej Brytanii jak juz ktos wspomniał wiele osob nie szczepi dzieci , efekt jest taki że panuja tu często lokalne epidemie , szczegolnie krztusca , w tym roku takze zaczęto znowu szczepic na gruźlice ( przez kilka lat nie szczepiono bo uważano że nie jest już groźna) niestety odnotowano zbyt wiele nowych przypadków choroby .
Ale akurat w przypadku mmr zgadzam sie że jest to szczepienie bynajmniej zbędne , sama byłam szczepiona i sama mając kilka lat chorowałam i na świnke i na różyczke , mysle że lepiej się zaszczepić w wieku dorosłym jesli ktos nie chorował , bo powikłania sa takie jak piszesz , bezpłodność .
(2011-06-29 16:15:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fufczak
A teraz mój komentarz :) Wystarczy wpisać w [wujku google] "MMR a autyzm" i wyskakuje mnóstwo artykułów. W zasadzie wyrywkowo przytoczyłam kilka z 1 strony.

Lamandragora wykopała gdzieś z zakamarków sieci kolejny artykuł siejący panikę, a komentarze pod swoim wpisem i linki do artykułów obalających tą teorię skasowała...

Spróbujcie sięgnąć do źródła tej paniki że szczepienie MMR wywołuje autyzm-dowiedzieć się jak to naprawdę było. I co się okazuje? Że Pan Wakefield, który ogłosił tą teorię w 1998 roku został oskarżony o nieetyczne badania na dzieciach. Że przyjął znaczne korzyści majątkowe za sfabrykowanie tych badań i sam chciał wypuścić na rynek inną szczepionkę przeciwko tym samym chorobom ale nikt jej nie chciał bo była już ta - tzw. MMR.
Potem kolejne tysiące badań nie potwierdziły tego związku. Ale panika została.

Wam pozostawiam ocenę tych artykułów. Ale żeby wiedzieć o czym się mówi warto sięgnąć do sedna tematu.

A do Joli - przechorowanie świnki w każdym wieku może doprowadzić u mężczyzny do bezpłodności - wystarczy że jako powikłanie wda się zapalenie jąder.
(2011-06-29 16:34:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
Mysle ze jesli akurat chodzi o szczepienie na mmr to mozna je sobie darowac , ale na inne choroby jak najbardziej jestem zatym aby szczepić . Co do szkodliwosci szczepień powikłania moga sie zdarzać , ale trzeba przyjąć tez do swiadomości że nie szczepiąc narazamy dzieci na choroby ( jak nie z jednej to z drugiej strony źle ) , przez wiele lat szczepienia ratowały zycia milionom ludzi i to bardzo skutecznie , efekt : zapomnielismy o istnieniu wielu powaznych chorob i przestajemy szczepić bo uważamy ze nie sa już groźne ...
W Wielkiej Brytanii jak juz ktos wspomniał wiele osob nie szczepi dzieci , efekt jest taki że panuja tu często lokalne epidemie , szczegolnie krztusca , w tym roku takze zaczęto znowu szczepic na gruźlice ( przez kilka lat nie szczepiono bo uważano że nie jest już groźna) niestety odnotowano zbyt wiele nowych przypadków choroby .
Ale akurat w przypadku mmr zgadzam sie że jest to szczepienie bynajmniej zbędne , sama byłam szczepiona i sama mając kilka lat chorowałam i na świnke i na różyczke , mysle że lepiej się zaszczepić w wieku dorosłym jesli ktos nie chorował , bo powikłania sa takie jak piszesz , bezpłodność .
Halo halo szczepienia wprowadzono juz PO ty jak pewne choroby przestały nam zagrazac... Wystarczy troche poczytac!:) A na gruzlice szczepi sie noworodki bo jest ona najgrozniejsza w pierwszym roku zycia dziecka.(Tak mi mowiono w szpitalu)
(2011-06-29 16:41:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fufczak
Karaja nie masz racji. Pierwszą chorobą którą udało się wyeliminować była ospa prawdziwa, bo jeden Pan (Jenner) się kapnął że na wsi osoby które przeszły [ospę krowią] nie chorują na tą ludzką lub przeżywają chorobę łagodniej. I zaczął SZCZEPIĆ wirusem tzw. krowianki.
(2011-06-29 18:14:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
To tylko jeden przykład. Ja zapytałam w szpitalu jeszcze przed porodem pediatre czy da mi gwarance ze jesli szczepie moje dziecko to ono nie zachoruje na ta chorobe usłyszałam nie. I zapytałam czy jesli nie szczepie to moje dziecko zachoruje tez uslyszalam nie. Narazie mój syn ma sie dobrze nie choruje jedyne co miał to katar. Mało tego! Córki kolezanka miała różyczke mieszka w mieszkaniu na przeciwko i syn sie nie zaraził a przychodzila do nas do ostatniej chwili dopóki sie nie dowiedziala ze chora jest:)
(2011-06-29 19:41:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellacatalina
A teraz mój komentarz :) Wystarczy wpisać w [wujku google] "MMR a autyzm" i wyskakuje mnóstwo artykułów. W zasadzie wyrywkowo przytoczyłam kilka z 1 strony.

Lamandragora wykopała gdzieś z zakamarków sieci kolejny artykuł siejący panikę, a komentarze pod swoim wpisem i linki do artykułów obalających tą teorię skasowała...

Spróbujcie sięgnąć do źródła tej paniki że szczepienie MMR wywołuje autyzm-dowiedzieć się jak to naprawdę było. I co się okazuje? Że Pan Wakefield, który ogłosił tą teorię w 1998 roku został oskarżony o nieetyczne badania na dzieciach. Że przyjął znaczne korzyści majątkowe za sfabrykowanie tych badań i sam chciał wypuścić na rynek inną szczepionkę przeciwko tym samym chorobom ale nikt jej nie chciał bo była już ta - tzw. MMR.
Potem kolejne tysiące badań nie potwierdziły tego związku. Ale panika została.

Wam pozostawiam ocenę tych artykułów. Ale żeby wiedzieć o czym się mówi warto sięgnąć do sedna tematu.

A do Joli - przechorowanie świnki w każdym wieku może doprowadzić u mężczyzny do bezpłodności - wystarczy że jako powikłanie wda się zapalenie jąder.


Ciekawam poczytac tego bloga wraz z tymi skasowanymi postami. Moze podasz mi linka, bo cos nie moge znalesc wpisu do tego bloga, ewentualnie do profilu Lamandragory.

Z gory dziekuje za pomoc.
(2011-06-29 19:54:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellacatalina
Poza tym droga/i fufczaku, widze, ze bardzo zacietrzewiasz sie w tym temacie. Mniemasz posiadac prawde absolutna na ten temat. W zwiazku z tym mam pytanie: jestes tak pewna/y bezpiecznosci wszelakich szczepionek, ze moglabys/moglbys gwarantowac to w jakis sposob rodzicom, ktorzy sie wahaja podjac taka decyzje? No np. finansowo czy jakos tam inaczej. W sumie no problemo dla kogos, kto jest tak pewny tego, co mowi/pisze.

Jestes dosc zarozumiala/y, skoro uwazasz, ze wszyscy, ktorzy twierdza, ze szczepionki bezpieczne nie sa (a sa to i lekarze i naukowcy i na pewno nie tylko z zasciankow internetu) to durnie i imbecyle.

Szkoda, ze za wiedza, ktora posiadasz nie podaza odrobina pokory. Tak naprawde wiele rzeczy z czasem nabiera innego wygladu a to, co dzis uznane nie musi byc takie jutro.


Tak a propos, szukalam tego wpisu na blogu Lamandragory i jak byk stoi, ze konto nie istnieje.
Takie troche obgadywanie. ;)
(2011-06-29 20:09:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
ja szczepiłam tylko na odre.

sama też nie byłam zaszczepiona.i swinke przechodziłam-choroba w moim przypadku masakryczna.mialam może z 10lat ale pamiętam jak by to było wczoraj :( ból jak cholera.miałam świnke "uszną".

na rozyczke byłam szczepiona w gimnazjum

Podobne pytania