przez moja szczerosc czesc rodziny mnie nie lubi. ale mam to w dupie :D :D
zawsze trabia w kolo ze chca prawdy az do bolu, a jak ja uslysza pod swoim katem (dodam ze prosto w oczy) to juz wielki lament i gadka ze nie umiem zachowywac sie w towazystwie, ze nie wszystko wolno mowic glosno itd.
swojego zachowania nie zmienilam i nie zmienie. jak komus nie pasi- lizac dupska nie bede. Mnie tam nie zalezy aby ktos mnie lubil ;D