Hej dziewczeta !
Moje pytanie brzmi: jaka jest prawidlowa temperatura u niemowlecia?
Poniewaz moj maluszek dzisiaj wieczorem nie mogl sie wyproznic to wlozylam mu koncowke termometra do pupci ... przy okazji sprawdzilam mu temp. cialka .. termometr wykazal 37,2 stopnie. Czy to nie za duzo? Do tego chcialam dodac ze termometr pomogl dopiero pozniej, musialam zadzialac wkladajac mu kawalek mydelka do dupci. Nie moglam juz patrzec jak moj maluszek sie meczy. Poszla mu zielona, rzadka kupka. Niegdy wczesniej takiej nie robil. Do tego zauwazylam ze nie raz jak mu sie odbije i poleci mleko to jest (jak na moje oko) sciete, tak jakby mu sie zwazylo. Czy to oznaki przeziebienia??
Jak tak to prosze Was bardzo o porady jak wyleczyc malego.
Jezeli chodzi o spacer to jeszcze nie byl na dworku,uwazam ze to za wczesnie. Bylam z nim dwa dni temu na balkonie doslownie na 3 minutki, ale maly byl owiniety w gruby kocyk i mial na glowce czapeczke.
Z gory dziekuje !!
Odpowiedzi
miecia ma dobry pomysl z tymi herbatkami, ale moze na razie pij je sama 3-4 razy dziennie. przeciez i tak to co ty wypijesz wypije twoje dizecko.
i uwazaj z przyzwyczajaniem malucha do pomocy kupkowej typu czopki i mydelka bo ci sie przyzwyczai i problem sie dopiero zacznie. ja wiem ze mi latwo mowic bo nie slysze placzu itp, ale naprawde ostroznie.
on musi nauczyc jelita do pracy. jak nic nie pomoze to sa jeszcze inne specyfiki na kupki i nie omijaj lekarza jak bedzie ci cos nie tak,
powodzenia
moim zdaniem za wczesnie zaczelas podawac dziecku herbate z koperku :(
Zielona kupka Twojego dziecka to tez nic strasznego napewno sama zjadlas cos co zmienilo kolor kupki, skoro piszesz ze kupka byla zadka tzn. ze wszystko jest dobrze wcale nie musialas pomagac dziecku termometrem. Inaczej by bylo gdyby dziecko mialo zatwardzenie!
Jesli uwazasz ze maluszek ma kolki tzn ze nie toleruje czegos co jesz. Ja karmie i piersia i butelka moj synek nie ma kolek z kupkami tez nie ma problemu :) ( oby tak dalej )
Ja karmiacpiersia bardzo przestrzegam diety, tzn jem produkty lekko strawne unikam pokarmow allergenych, nie jem nic smazonego, tlustego,
uzywam tylko parownika do gotowania i np na obiad jem marchew ziemniaki i piers oczywiscie wszystko gotowane
albo np. indyk ryz i marchewka tez gotowane :) ostatnio jadlam pieczon w naczyniu zarodpornym nozke z kurczaka, ziemniaki i marchewke z jablkiem na slodko.
nie jem swiezego pieczywa, do picia gotuje sobie kompot z jablek i truskawek, zamiast margaryny uzywam tylko masla, marrgaryna jest nie zdrowa, czesto jem platki kukurydziane z mlekiem,jogurty serki wiejskie, klopsiki gotowane w sosie koperkowym, buraczki ale bez cebuli, ostatnio jadlam mintaja z ryzem - rybka byla duszona, pierogi ruskie ale farsz robilam bez cebuli i wiadomo tylko troszke posolilam :).Unikam potraw kwasnych, ostrych, curry, jem dania jedynie troszke posolone. Jablka raz na pare dni banan, biszkopty po za nimi nie jem zadnych innych slodyczy, nie pije zwyklej herbaty bo zawiera teine, raczej pije wode z sokiem malinowym, Jest jeszcze duzo produktow ktorych unikam ale juz sie nie bede wczuwac i pisac :) To oczywiscie moje zdanie i kazdy robi jak uwaza, ale to co zaszkodzi nam jak np. kukurydza kalafior kapusta czy cebula takiemu maluszkowi zaszkodzi bardziej :(
pozdrawiam
a i bardzo wazne jest by po jedzeniu dziecko odwietrzyc tzn musi mu sie odbic, jak placze np. po godzinie od jedzenia tzn ze tez chce zeby go dwietrzyc jeszcze raz - maluszek pusci sobie baczka i juz jest spokojny. duzo wytrwalosci rola mamy na caly etat to najciezszy zawod