moje dziecko nie ma naszczescie problemow z zasypianiem samodzielnym.
nie bylabym wstanie przetrzymywac tak dziecka, jesli placze to znaczy,ze potrzebuje rodzica, dla mnie to troche okrutna metoda.
Ja nauczyłam zasypiac moje dziecko samodzielnie bez placzu, bez wchodzenia, bez przetrzymywania jakiegos.