O pomyłkę się nie bałam, bo rozpoznałabym i dodatkowo opaski zakładają na rączki i nóżkę, a przy zakładaniu był mąż i potwierdzał dane.
2014-02-03 17:32
|
....to od razu wydawało się ono Wam takie śliczne czy raczej wyjątkowo brzydkie (subiektywnie)? I czy po umyciu rozpoznałyście że to jest właśnie to Wasze dziecko???? Nie bałyście się że pomylą dzieciaczki w szpitalu?
Odpowiedzi
O pomyłkę się nie bałam, bo rozpoznałabym i dodatkowo opaski zakładają na rączki i nóżkę, a przy zakładaniu był mąż i potwierdzał dane.
A czy bałam się że mi dziecko pomylą?? Jasne!! Już przed porodem ciągle o tym myślałam, że taka pomyłka może mieć miejsce. Po porodzie też o tym myślałam, dopiero kiedy "nauczyłam" się córki przestałam się niepokoić. Nie do końca... ale spokojniejsza byłam. Zresztą przy odbiorze podpisywałam dokument że odbieram swoje dziecko ;)
Tuż po porodzie dziecko za pięknie nie wygląda - opuchnięta buźka, sine, itp. Ale myśl, że to twoje, powoduje, że zakochujesz się od razu w małym brzydalku i dla ciebie jest ono najpiękniejsze ;)
O pomyłkę się nie bałam, bo rozpoznałabym i dodatkowo opaski zakładają na rączki i nóżkę, a przy zakładaniu był mąż i potwierdzał dane.
Ja tuż po porodzie musiałam na głos przeczytać imię i nazwisko córeczki i obserwować jak zakładają te opaski ;)
O pomyłkę się nie bałam, bo rozpoznałabym i dodatkowo opaski zakładają na rączki i nóżkę, a przy zakładaniu był mąż i potwierdzał dane.
Nie bałam się, a czy bym rozpoznała? Drugie na pewno, pierwsze nie wiem.