Witam, od ok. 18tc zauważyłam dziwne twardnienie brzucha. Czasami, gdy np. kichnę lub z jakiegoś powodu napną mi się mięśnie brzucha - robi mi się z prawej strony w dole strasznie wypięty (wystający) i czuje mocne napięcie (ścisk, a nawet uczucie drętwienia..), po kilku minutach przechodzi. Zgłaszałam to mojemu lekarzowi i powiedział tylko tyle, że nie powinno się coś takiego dziać - muszę wtedy leżeć i "mogę brać nospę".. (nospa nie pomaga, zauważyłam po niej nawet częstsze skurcze).
Od kilku dni troszkę więcej odpoczywam, co powinno raczej mi pomóc, a zauważyłam dodatkowo, że kilka razy dziennie ściska mnie w dole brzucha (na samym dole brzuch robi się twardy i płaski, a wyżej sterczący i cały spięty jakby się unosił na kilka min.) Po zaleceniach lekarza zaczęłam brać nospę 3x dziennie - też nie pomaga :( Czy któraś z was miała coś takiego? Bo mój lekarz konował nie potrafi mi tego wytłumaczyć... Mam się czym niepokoić? Czy to normalne?? Co to jest ?! :(
Odpowiedzi
Poza tym, z USG również nie ma rewelacji. Mój lekarz go nie wykonuje, trzeba się dodatkowo umawiać do innego, a ten drugi nigdy nie ma czasu by nawet na chwilkę odwrócić monitor w moją stronę, żebym mogła zobaczyć maleństwo. Nawet nie mówi nigdy czy wszystko jest OK - "takie info udziela lekarz prowadzący moją ciążę przy następnej wizycie" :| Porażka...