2012-07-28 17:39
|
4 dni temu o 18 urodziłam syna 3900-56cm;)
Miałam wywoływany poród, a skończyło się na cesarce. Jak macie jakieś pytania jak to było "tam na porodówce" to wam odpowiem bo nie zapomne tego dnia do końca życia:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
gratulacje:)) mi tez wywolywali,ale urodzilam sn.
skonczylo sie cesarka bo nie bylo postepu po kroplowce??
Tak, miałam dwie kroplówki i nic, a ból największy to też wtey gdy w skurczu sprawdzają ci rozwarcie.skonczylo sie cesarka bo nie bylo postepu po kroplowce??
Aha no i też miałam wywoływany. Ale dla tak kochanej istotki mogłabym męczyć się tam jeszcze raz :)))
I szczerze, to jak sprawdzali rozwarcie, to nie czułam nawet tego, tylko same skurcze..masakra :D