Nie wiem co mam zrobic.. Strasznie ciężko jest się u mnie dostać na usg 4d. Dzwoniłam po lekarzach, Ale terminy maja dopiero na sierpień. Jedna pani ginekolog powiedziała ze moze mnie przyjąć ale na usg będzie za późno i nie będzie dobrze widać. Jeden jedyny lekarz stwierdził ze moze mnie przyjąć jutro poza kolejka. Za takie badanie zapłacę 350zł. Powiedzial również ze to najlepszy czas i będzie wszystko dobrze widać. Wiec jestem w poważnym zakłopotaniu. Nie wiem co zrobic. To w sumie spora pamiątka. Nadal nie znam płci maluszka. A juz dawno powinnam. I liczę na to ze dzięki temu sie nareszcie dowiem czy noszę w brzuszku córe czy syna :) Co o tym wszystkim myślicie? Bo ja juz nie wiem. Umówiłam sie na 9.45 Ale poważnie sie zastanawiam nad tym czy isc czy tez nie. 350zł to duzo za pol godziny nagrania.
Odpowiedzi
Ale za takie emocje wartało zapłacić oboje z mężem nabraliśmy pewności co do tego, że Maleństwo się urodzi i będzie dobrze.
Już w 13tc padły przypuszczenia, że to chłopczyk. Do 4d naprawdę mają rewelacyjny sprzęt.
Ale jeśli Ci szkoda, to może na zwykłe usg idź? Już powinnaś się dowiedzieć jaka płeć dziecka będzie.
Ściągnięta wypowiedź z jednej ze stron: "do 26 tyg wykonuje się USG 3D- $D później dzidzia jest już za duża, możesz też wykonać po 26, ale efekt juz nie jest ten sam, robi się je "po kawałku". Ja robiłam w 26 i lekarz mi mówił, że to ostatni dzwonek na takie USG."
Widziałam więcej podobnych. Pozdrawiam :)