nie... to juz przesada... a jesli kogos nie stac, lepij kupic  tansza zabawke,  za kilka zlotych, a nowa...

ma sa kra!  takie cos mogla dac ale bez okazji. I jeszcze uprzedzajac, ze te z ciuszkow, ktore Ci nie odpowiadaja to zeby dac na szmaty. Na prezent z okazji urodzin itp. ZAWSZE daje sie cos nowego!!!!

tylko bez okazji, zabawki po starszych dziciech z rodziny

ooo bosz... mnie by wstyd było. Wolala bym nie iść. Oddaj jej te ciuchy rzy okazji jakiś urodzin i ironicznie powiedz " mnie sie już nie przydzadzą wiec może akurat ty je wykorzystasz jeszcze"

Nie dostałam i mam nadzieję, ze nie dostanę takiego nigdy ani dla siebie ani dla małej. Jak dla mnie przegięcie

córka dostała na nowieckę opaskę po córce szwagierki ale była bardzo ładna i nie miałam żadnego ale....ale plamy na ubrankach to już przesada,

szooook :P I współczuję, jest to tylko dowód że dobrze wybrałaś  bo msci się na dziecku idiotka )

Moja córcia dostała od babci(mojej teściowej) niebieska poplamioną gruba polarową sukienkę, która jak się okazało miałabyc (według teściowej) kreacja na pierwsze urodziny które były w piątek :)

Jak leżałam w szpitalu po porodzie to bratowa przyszła do mnie z takim 'prezentem', idąc do mnie zaszła po drodze do lumpka, kupiła jakiś ciuszek i taki mi przyniosła, nawet w reklamówce z logiem lumpka hehe :D Ja zawsze daję coś nowego.