W jaki sposób i gdzie - poznałyście swoje drugie połówki ? :) szczesliwa18 |
2013-03-28 15:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ja mojego R. poznałam, jak z koleżanką wybrałam się na ognisko, na którym nikogo prawie nie znałyśmy.. no, może 3 koleżanki :) z tego 2 które nas zaprosiły. Jakoś niechętnie tam szłyśmy, ale .. opłaciło się :D
Najpierw R. patrzył się na mnie ciągle, też pare razy na niego spojrzałam :D pogadaliśmy chwile - bo mnie zagadał :D oczywiście ja bylam na tyle nieśmiała, że bym nie zagadała :D No ale pogadaliśmy i poszliśmy do domów. W następny weekend napisał do mnie jakiś numer 'ognisko, tam gdzie ostatnio 20:00' dowiedziałam się, że znowu te same osoby robią ognisko, wzięłam tą koleżankę i poszłyśmy i był na nim ON ;D podszedł, i zapytał czy dostałam sms. hehe. Zdziwiłam się, skąd ma mój numer. Zapytałam jego o to, i powiedział, że musiał sobie załatwić, bo nie wyobrażał sobie żeby mnie nie było na tym ognisku. Poszliśmy się przejść pogadać :) No i na następny dzień napisał czy się spotkamy, i tak coraz częściej :) No i wyszło, że jesteśmy ze sobą do dziś, i czekamy na nasze małe Cudeńko :) :*

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

29

Odpowiedzi

(2013-03-28 17:03:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
przez mojego kolegę zaprosił mnie na imprezę i tam poznałam mojego B. na początku wgl zero zainteresowania nim ale na drugi dzień się spotkaliśmy i jakoś tak zaczęliśmy się spotykać
(2013-03-28 17:07:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudzia22
Ja z Moim M. poznałam się w pracy on pracował jako kierowca w pizzeri bo wtedy jeszcze studiował więc sobie dorabiał w ten sposób a ja odbywałam tam staż na kuchni ;) Wtedy jeszcze miałam innego chłopaka więc z jego strony było tylko zagadywanie Mnie ;p Jak się dowiedział że zerwalam z Tamtym od razu zaprosił Mnie na impreze i tak to się zaczeło ;) Spacerki, wypady do kina, piwko, imprezki aż wkońcu poważny związek ;) a teraz czekamy na Nasze maleństwo ;)
(2013-03-28 17:33:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Poznałam R. przez neta :) Dokładnie fotka.pl :D ha ha ha Miałam wtedy kogoś, ale jakoś mi się bardzo spodobał i zostawiłam dla niego chłopaka
(2013-03-28 18:15:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
W pracy. Po 4 m-cach zostaliśmy parą :)
(2013-03-28 18:24:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Poznałam mojego koło szkoły. Ogólnie przeprowadziłam się do innego miasta i zacął się rok szkolny (3gimnazjum). Trafiłam do jakiejś klasy, gdzie zakochal się we mnie jakiś typek. Spotykaliśmy się czasem, ale zawsze brałam ze sobą koleżankę ;). Potem pewnego dnia ów kolega przedstawił mi mojego przyszłego, ale tylko z daleka, bo się gdzieś spieszył, kryknął : Hej, Hopek jestem!. Hehe. Wydawał się sympatyczny i tak po mału, po kilku spotkaniach już coś poczułam :d i sama wszystko zaczęłam :D
(2013-03-28 18:31:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1993
My się poznaliśmy przez fotka.pl 3 lata temu :D
(2013-03-28 20:17:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
My pracowaliśmy razem ;))
Miłość kiełkowała sobie przez jakiś rok, aż w końcu wykiełkowała na dobre i co więcej, zaowocowała! :D
(2013-03-28 20:23:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
Ja z Moim M. poznałam się w pracy on pracował jako kierowca w pizzeri bo wtedy jeszcze studiował więc sobie dorabiał w ten sposób a ja odbywałam tam staż na kuchni ;) Wtedy jeszcze miałam innego chłopaka więc z jego strony było tylko zagadywanie Mnie ;p Jak się dowiedział że zerwalam z Tamtym od razu zaprosił Mnie na impreze i tak to się zaczeło ;) Spacerki, wypady do kina, piwko, imprezki aż wkońcu poważny związek ;) a teraz czekamy na Nasze maleństwo ;)
Mam podobną historię ze swoim K. ;)) On pracował na kuchni w pizzerii, ja na barze w tym samym miejscu- kiedy się zatrudniałam miała chłopaka, więc nie zwracałam na niego uwagi, dopiero gdy związek zaczął sie tamten sypać, K. wydał mi się niezwykle atrakcyjny ;) i zaczęło się- wspólne imprezy, nieśmiałe wyjścia do kina, aż w końcu zamieszkaliśmy ze sobą.... ;) Szybko to się jakoś potoczyło, ale wyszło super ;)

Podobne pytania