Wtedy słychać bicie serduszka.
2012-01-29 16:25
|
Odpowiedzi
Wtedy słychać bicie serduszka.
Wiesz lekarz publicznej opieki zdrowotnej ma do odpekania tygodniowo okreslana ilosc pacjentek i tyle. Jesli nie bedziesz sie dopominala, to niestety sam z siebie za wiele nie zrobi. Zapewne nie tyczy sie to wszystkich lekarzy nieprywatnych, ale bardzo duzego procentu. A pojdziesz do tego samego prywatnie to milutki i dokladny ...
On mi nie robi usg,tylko daje skierowanie do przychodni gdzie się takie wykonuje.I nie powiem,żeby był złym lekarzem bo daje mi tyle zainteresowania ile mi trzeba-nie zbywa-zawsze moge zadz do niego przyjść,kieruje mnie na wszystkie badania..
Tak tylko zastanawiałam się kiedy da mi posłuchać.Nie tyle on co ta lekarka,która wykonuje to badanie.
A co do USG genetycznego,to nie widzę w swoim przypadku potrzeby robienia takiego...Mimo,że nie słyszę bicia,wiem że bije-trzech lekarzy robilo mi usg,więc raczej wątpie,aby każdy z nich sie "mylił"..To nie jest dla mnie tak ważne...
myślę że usg genetyczne jest bardzo ważne... no ale to Twoja ciąża i dziecko.
A ja uważam,że gdyby lekarz widział potrzebe powiedziałby mi o tym,w końcu nie chodzę do jednego-każdy myliłby się:)?Wątpie...no ale nie o to się pytam..
7go mam wizytę to zapytam:)
Zapewne da mi posłuchać.Chiciaż jak lekarze mówią,że wszystko ok,nie ma aż takiej wielkiej potrzeby,,