Jak widzę, że jest potrzeba i mam chęć to sprzątam, nawet jeśli to niedziela. Nie mam stałego dnia do sprzątania.
Odpowiedzi
1. Poniedziałek |
2. Wtorek |
3. Środa |
4. Czwartek |
5. Piątek |
6. Sobota |
7. Niedziela |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
do porodu był to piątek, bo lubię wstawać w sobotę, wolny dzień i nie musieć sprzątać ;) a teraz z maluszkiem nie wiem, jak to będzie...
głównie sobota, ale róznie z tym bywa :D
zazwyczaj piatek lub sobota, chyba ze zauwaze ze juz trzeba, to wtedy tez
Sprzątam codziennie na bierzącą nie mam takiego dnia
Nie mam czasu na generalne porządki, sprzątam na bieżąco. ;)
sprzatam codziennie. Z tym ze tylko po lebkach przejade sciera kurze. Generalne mam w wtorek i piatek
pologi tez myje codziennie. 2 dzieci jak mi cos wcina na podlodze to wszystko sie klei. Gdybym myla tylko raz w tygoniu, to bym o pologi sie przykleila.
Generalnie sobota, ale jeśli wiem, że w sobotę mam jakąś inną robotę do zrobienia, to sprzątam w piątek :)
ja sprzatam na biezaco , nie mam takiego dnia gdzie robie regularne porzadki