pierwszy poród lekarz drugi położna a lekarka nadzorowała.
pytanie z ciekawości. kto odbierał Wasz poród lekarz, położna a może ktoś inny:)? wiadomo przy cc jest cała obstawa a przy sn różnie bywa. mój poród odbierała położna a że opornie szło wzieli sobie mój przypadek na luz, ale jak się rozkręciło to nawet lekarz nie zdążył do mnie przyjść. jak już mała leżała u mnie na brzuchu, lekarz podszedł, poklepał po ramieniu i powiedział"dobrze Ci poszło, myślałem że będziesz tu się męczyć do nocy::)" . jak to było u Was?
Odpowiedzi
1. lekarz |
2. położna |
3. ktoś inny:) |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Polozna, a lekarz przyszedl pod koniec.
U mnie położna .. U jednej z dziewczyn z którymi byłam lekarz ponieważ młoda mama nie umiała przeć i małego wyciągali kleszczami ...
położna i moja ginekolog, która zjawiła się jak poród się rozkręcił, dodam że zaczełam rodzić w śrogku nocy a synek przyszedł na świat o 5:45 rano
w klinice w której rodziłam zawsze przy porodzie obecny jest lekarz
przez pol dnia bylam kontrolowana przez bardzo przesympatyczna polozna, ale kiedy 'zaczelo sie' musieli zawezwac lekarza i przy porodzie bylo 3 lekarzy i 3 polozne, porod naturalny bez zadnego znieczulenia, ale serduszko mojego synka zwalnialo i musieli szybko interweniowac, na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i mamy zdrowego synka :)
położna, ale mój lekarz też cały czas przy mnie był, nie opuścił mnie nawet na chwilę.