tak sobie pomyślałam... może kup coś nowego, załóż i zapytaj męża o opinię? nie wiem jak inaczej można prowokować do komplementów... rozumiem Cię, że tego potrzebujesz, bo ja potrzebowałam tego będąc w ciąży a od mojego Darka ciężko było o zachwyty i komplementy :/
2011-09-07 21:05
|
wyciągnięcie od faceta komplementów itp ;)
Czy mówią Wam komplementy nawet jak jesteście nie umalowane i w dresie? ;)
A może musicie być "wystrojone" żeby usłyszeć jakieś miłe słowo?
Eh... ja potrzebuję jakiejś rady, bo już nie pamiętam kiedy mąż mi powiedział, że jestem ładna :( A nie mam ochoty się codziennie malować itd bo co jak co, ale wychowuję dwoje małych dzieci i aż strach zakładać przy nich coś ładnego bo zaraz będzie paskudna plama itp :P
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
tak sobie pomyślałam... może kup coś nowego, załóż i zapytaj męża o opinię? nie wiem jak inaczej można prowokować do komplementów... rozumiem Cię, że tego potrzebujesz, bo ja potrzebowałam tego będąc w ciąży a od mojego Darka ciężko było o zachwyty i komplementy :/
to chyba zależy od faceta... tak mi się wydaje, bo moja siostra codziennie się ładnie ubierze, podmaluje lekko, a mój szwagier średnio ją komplementuje (od czasu do czasu), a ja zazwyczaj w domu siedzę w dresie tudzież innych ciuchach domowych, a mój Darek często mnie komplementuje... ale muszę powiedzieć szczerze, że zaczął tak robić dopiero jak urodziłam Wiktorię. Wcześniej rzadko prawił komplementy. Myślę, że po urodzeniu dziecka inaczej na mnie patrzy, stąd ta zmiana i więcej komplementów :)
tak sobie pomyślałam... może kup coś nowego, załóż i zapytaj męża o opinię? nie wiem jak inaczej można prowokować do komplementów... rozumiem Cię, że tego potrzebujesz, bo ja potrzebowałam tego będąc w ciąży a od mojego Darka ciężko było o zachwyty i komplementy :/
matko boska, ile powtórzeń "komplementy, komplementów" hehe :P chyba już nie myślę, aż mi wstyd za tak chaotyczną wypowiedź ;P
tak sobie pomyślałam... może kup coś nowego, załóż i zapytaj męża o opinię? nie wiem jak inaczej można prowokować do komplementów... rozumiem Cię, że tego potrzebujesz, bo ja potrzebowałam tego będąc w ciąży a od mojego Darka ciężko było o zachwyty i komplementy :/
To ja cię skomplementuje :) jestes bardzo sliczna, sexi i masz piękne oczy i usta :)
o rety :D Dziękuję Ci :)
:(
a Tak w ogole to pierdole masz tego meza, ogladam sobie Twoje fotki, no kurde laska jak ta lala i nie chce mu sie nic milego powiedziec? zdziel go scierą ode mnie :)
załatwione :)Ostatnio obcy facet ( Pan masażysta) skomplementował mnie jak wracałam od fryzjera (spotkaliśmy się na ulicy) a mój mąż powiedział "no dobrze" i zero entuzjazmu! wrrr ;(
Nie musze byc umalowana ani ubrana;p maz czesto powtarza, ze ladnie wygladam i jestem sexi nawet w dresie
Ja też, a w szczególności nie muszę być ubrana:) hehehehe.
