Wiem, że straszne! «konto zablokowane» |
2011-10-30 21:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzisiaj dziewczyny na yt objerzałam film, o którym wiele słyszałam wcześniej otóż o "Niemym krzyku" mówię... Pół dnia płakałam... Mimo, że nie zrobiłabym tego, nie zabiłabym własnego maleństwa to mnie zastanawia, czy Wy kiedykolwiek zdecydowałybyście się na aborcję? W jakich sytaucjach ewentualnie? Dziwnie to zabrzmi są trzy częsci tego filmu polecam 2 część...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

26

Odpowiedzi

(2011-10-30 22:45:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
A ja nie mogę przestać płakać. Świat jest zły. Skoro matka może zgotować taki los własnemu dziecku, bezbronnemu i małemu to chyba gorzej już być nie może..
(2011-10-30 22:45:35 - edytowano 2011-10-30 22:45:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
(2011-10-30 22:46:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Nieścisłości medyczne w „Niemym krzyku"



„12-tygodniowy płód odczuwa ból". W tym stadium ciąży mózg i system nerwowy są jeszcze na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Zawiązek mózgu składa się ze szczątkowego wzgórza i rdzenia kręgowego. Większość komórek mózgowych jeszcze się nie rozwinęła. Bez kory mózgowej nie można otrzymywać ani odczuwać bodźców bólowych. Ponadto eksperci stwierdzili, że nawet wcześniaki urodzone po 24-25 tygodniach ciąży o wiele słabiej reagują na ból niż donoszone noworodki.



„12-tygodniowy płód wykonuje świadome ruchy". W tym stadium ciąży każdy ruch płodu jest refleksem ruchowym, nie zaś świadomym ruchem. Aby istniała świadomość, musi istnieć kora mózgowa oraz mielina rdzenia kręgowego, których w tym wypadku nie ma. Odruch bez cierpienia stwierdzamy na przykład u noworodków bez mózgowia. Innym takim odruchem jest u płodu ssanie palca.

Nadaktywność jest odruchową odpowiedzią płodu na ruchy macicy i jej zawartości spowodowane wtargnięciem narzędzia lekarskiego lub ultradźwiękami przekazywanymi poprzez powłoki brzuszne. Taki sam typ odpowiedzi mogłyby wywołać bodźce zewnętrzne.

Ponadto eksperci od echografii i techniki filmowej stwierdzili, że zdjęcia zabiegu robiono umyślnie w zwolnionym tempie, aby przy normalnej projekcji powstało wrażenie nadaktywności płodu.



"Echografia pokazuje otwarte usta płodu". Usta płodu nie mogą być zidentyfikowane bez żadnych wątpliwości na obrazie przekazywanym za pomocą ultradźwięków. Określenie pokazywanego obrazu jako otwartych ust płodu jest subiektywne, a interpretacja dr. Natansona błędna. Jego wniosek nie jest wiarygodny.



„12-tygodniowy płód wydaje niemy krzyk”. Krzyk wymaga obecności powietrza w drogach oddechowych. Choć prymitywne ruchy oddechowe istnieją już w późniejszym okresie ciąży, płód także w tym stadium nie może ani płakać, ani krzyczeć.



„Płód jest osobą". 12-tygodniowego płodu nie można w żadnym razie porównywać do ukształtowanego w pełni człowieka. W tym stadium istnieją jedynie zawiązki organów. Płód nie może żyć poza organizmem matki; jest niezdolny do świadomego myślenia.





Stwierdzenia fałszywe lub przesadne



„U płodów pokazanych na ekranie fale mózgowe istnieją od 6 tygodni". Chociaż zarejestrowano już impulsy elektryczne w 10 tygodniu ciąży, nie jest to porównywalne z prawdziwą pracą mózgu, która rozpoczyna się w trzecim trymestrze życia płodowego.



„Tętno płodu przechodzi ze 140 do 200 uderzeń na minutę, a więc nadmiernie wzrasta, co świadczy o reakcji płodu na śmiertelne zagrożenie". Pokazane w tym filmie tętno płodu w żadnym momencie nie ulega istotnej zmianie. Niezależnie od tego tętno wynoszące 200 uderzeń na minutę jest zupełnie normalne u płodu w tym stadium ciąży. Nieprawdą jest także stwierdzenie, że uderzenia serca przechodzą ze 140 do 200 na minutę: 140 uderzeń to tętno, które występuje dopiero w drugiej połowie ciąży.



„Bardzo wiele kobiet, które przerwały ciążę, cierpi na poważne i trwałe zaburzenia psychologiczne". Poważne problemy psychologiczne związane z przerwaniem ciąży występują rzadko. Większość kobiet mówi o doznaniu ulgi, chociaż niektóre miewają przejściowe depresje. Poważne zaburzenia psychologiczne zdarzają się częściej po porodzie niż po przerwaniu ciąży.



artykuł pochodzi ze strony federa.org.pl Zaznaczam, ze jest to strona feministyczna, na której dominują poglądy dopuszczające aborcje i domagające się jej legalizacji, więc można uznac ten artykuł za stronniczy.
(2011-10-30 22:49:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Mrowcia jeśli sprawa dotyczy sasiadów to pewnie , ze mogę zareagowac, ale jeśli dotyczy dzieci w Chinach czy Indiach zmuszane do prostytucji, umierające na ulicach, to moje możliwości sa ograniczone. A te w Chinach czy Indiach to tez sa takie same dzieci jak te nasze polskie. Poza tym mamy ograniczone mozliwości jeśli chodzi ocierpienie chorych dzieci. Świat jest zły neistety
(2011-10-30 23:02:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Nieścisłości medyczne w „Niemym krzyku"



„12-tygodniowy płód odczuwa ból". W tym stadium ciąży mózg i system nerwowy są jeszcze na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Zawiązek mózgu składa się ze szczątkowego wzgórza i rdzenia kręgowego. Większość komórek mózgowych jeszcze się nie rozwinęła. Bez kory mózgowej nie można otrzymywać ani odczuwać bodźców bólowych. Ponadto eksperci stwierdzili, że nawet wcześniaki urodzone po 24-25 tygodniach ciąży o wiele słabiej reagują na ból niż donoszone noworodki.



„12-tygodniowy płód wykonuje świadome ruchy". W tym stadium ciąży każdy ruch płodu jest refleksem ruchowym, nie zaś świadomym ruchem. Aby istniała świadomość, musi istnieć kora mózgowa oraz mielina rdzenia kręgowego, których w tym wypadku nie ma. Odruch bez cierpienia stwierdzamy na przykład u noworodków bez mózgowia. Innym takim odruchem jest u płodu ssanie palca.

Nadaktywność jest odruchową odpowiedzią płodu na ruchy macicy i jej zawartości spowodowane wtargnięciem narzędzia lekarskiego lub ultradźwiękami przekazywanymi poprzez powłoki brzuszne. Taki sam typ odpowiedzi mogłyby wywołać bodźce zewnętrzne.

Ponadto eksperci od echografii i techniki filmowej stwierdzili, że zdjęcia zabiegu robiono umyślnie w zwolnionym tempie, aby przy normalnej projekcji powstało wrażenie nadaktywności płodu.



"Echografia pokazuje otwarte usta płodu". Usta płodu nie mogą być zidentyfikowane bez żadnych wątpliwości na obrazie przekazywanym za pomocą ultradźwięków. Określenie pokazywanego obrazu jako otwartych ust płodu jest subiektywne, a interpretacja dr. Natansona błędna. Jego wniosek nie jest wiarygodny.



„12-tygodniowy płód wydaje niemy krzyk”. Krzyk wymaga obecności powietrza w drogach oddechowych. Choć prymitywne ruchy oddechowe istnieją już w późniejszym okresie ciąży, płód także w tym stadium nie może ani płakać, ani krzyczeć.



„Płód jest osobą". 12-tygodniowego płodu nie można w żadnym razie porównywać do ukształtowanego w pełni człowieka. W tym stadium istnieją jedynie zawiązki organów. Płód nie może żyć poza organizmem matki; jest niezdolny do świadomego myślenia.





Stwierdzenia fałszywe lub przesadne



„U płodów pokazanych na ekranie fale mózgowe istnieją od 6 tygodni". Chociaż zarejestrowano już impulsy elektryczne w 10 tygodniu ciąży, nie jest to porównywalne z prawdziwą pracą mózgu, która rozpoczyna się w trzecim trymestrze życia płodowego.



„Tętno płodu przechodzi ze 140 do 200 uderzeń na minutę, a więc nadmiernie wzrasta, co świadczy o reakcji płodu na śmiertelne zagrożenie". Pokazane w tym filmie tętno płodu w żadnym momencie nie ulega istotnej zmianie. Niezależnie od tego tętno wynoszące 200 uderzeń na minutę jest zupełnie normalne u płodu w tym stadium ciąży. Nieprawdą jest także stwierdzenie, że uderzenia serca przechodzą ze 140 do 200 na minutę: 140 uderzeń to tętno, które występuje dopiero w drugiej połowie ciąży.



„Bardzo wiele kobiet, które przerwały ciążę, cierpi na poważne i trwałe zaburzenia psychologiczne". Poważne problemy psychologiczne związane z przerwaniem ciąży występują rzadko. Większość kobiet mówi o doznaniu ulgi, chociaż niektóre miewają przejściowe depresje. Poważne zaburzenia psychologiczne zdarzają się częściej po porodzie niż po przerwaniu ciąży.



artykuł pochodzi ze strony federa.org.pl Zaznaczam, ze jest to strona feministyczna, na której dominują poglądy dopuszczające aborcje i domagające się jej legalizacji, więc można uznac ten artykuł za stronniczy.
Bez sensu cały ten opis skoro na filmie doskonale widać jak to wszystko wygląda. Poza tym nie tylko na tym filmie bo widziałam kiedyś już film z przebiegu aborcji. Kiedyś byłam zagorzałą przeciwniczką po tym jak moja dobra koleżanka dokonała tego zabiegu po czym 2 lata później próbowała się zabić. Zbierałam całą masę informacji na ten temat i moim pierwszym założeniem było pocieszenie jej że niczego takiego złego nie zrobiła. Niestety prawda okazała się inna i sama długo nie mogłam się otrząsnąć przez to czego się dowiedziałam.
W Moskwie jest klinika aborcyjna gdzie usuwa się ciążę do 8 miesiąca. Niektóre kobiety przyjeżdżają tam nawet po kilka razy. Nie stosują antykoncepcji bo wiedzą że jakby co to mogą sobie zawsze usunąć dziecko, jak już zajdą w ciążę to się nie spieszą z aborcją bo wiedzą że do 8 miesiąca mają czas. Nie czują skruchy.
Był o tym reportaż na dwójce.
Nie powiesz mi teraz, że dziecko któremu wysysa się mózg w 8 miesiącu jego życia nic nie czuje... Aborcja to aborcja. Nie ważne, czy kogoś zabijamy w 3 miesiącu, w 8 miesiącu czy w pierwszym roku życia... .Moim zdaniem to nie ma znaczenia.
(2011-10-30 23:07:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Moim zdaniem jest bardzo duża różnica miedzy aborcją na samym początku ciąży a aborcją w kolejnych miesiącach ciąży. To tak jak z poronieniem. Moja siostra poroniła w 8 tc. Później udało jej się donosić ciążę, ale dziecko zmarło zaraz po urodzeniu. Po jakiś dwóch latach od tej tragedii powiedziała mi jasno- po poronieniu bardzo cierpiała, ale bólu który musiała znieść kiedy Ula zmarła przy porodzie nie da sie z niczym porównać.
(2011-10-30 23:15:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Moim zdaniem jest bardzo duża różnica miedzy aborcją na samym początku ciąży a aborcją w kolejnych miesiącach ciąży. To tak jak z poronieniem. Moja siostra poroniła w 8 tc. Później udało jej się donosić ciążę, ale dziecko zmarło zaraz po urodzeniu. Po jakiś dwóch latach od tej tragedii powiedziała mi jasno- po poronieniu bardzo cierpiała, ale bólu który musiała znieść kiedy Ula zmarła przy porodzie nie da sie z niczym porównać.
Współczuję, Twojej siostrze. Tym bardziej mi ciężko pogodzić się z tym, że jedne kobiety lekko podchodzą do mordowania swojego dziecka a inne przechodzą niesamowitą traumę aby w końcu mieć ukochane maleństwo.
Fanta, ja nigdy nie uszanuję kobiety która poszła do lekarza i dała sobie wyssać dziecko z brzucha. Mimo całej mojej ogromnej tolerancji dla całego świata, tego jednego nie jestem w stanie zrozumieć (no może jeszcze kilku innych rzeczy ale to nie ten temat).
Życie to cud, niesamowity dar od samego poczęcia i potwierdzi to każda mama a zwłaszcza ta, która straciła dziecko w pierwszym trymestrze potwierdzi, że dla niej ta mała istotka byłaby spełnieniem marzeń. Przecież z tej małej istotki mógł powstać człowiek i na 99% urodził by się zdrowy człowiek. Ktoś jednak nie dał mu najmniejszej szansy, nie zapytał czy chce żyć, nie dał wyboru.
Rozpisuję się bo strasznie boli mnie ten temat.
(2011-10-30 23:20:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
claire ale ja rozumiem i szanuje Twoje zdanie. Nie jestem zwolenniczką aborcji. Po prostu piszę o swoich odczuciach i pisząc o tym obracam się w sferze wyobrażeń, bo nigdy nawet nie pomyslałam o aborcji w swoim przypadku. Bywa jednak na tym świcie różnie.
(2011-10-30 23:36:55) cytuj
claire ale ja rozumiem i szanuje Twoje zdanie. Nie jestem zwolenniczką aborcji. Po prostu piszę o swoich odczuciach i pisząc o tym obracam się w sferze wyobrażeń, bo nigdy nawet nie pomyslałam o aborcji w swoim przypadku. Bywa jednak na tym świcie różnie.
Czekaj czekaj a pisałaś wczesniej coś uo żulu smierdzącym a claire potępia każdy powód! Więc nie mów, ze nagle zdanie zmieniłaś nawet odnośnie gwałtu... Nie życzę nikomu gwałtu nikomu... ale sama sobie zaprzeczyłaś...
(2011-10-30 23:49:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Widzisz mrowcia w dyskusji dorosłych ludzi chodzi o to aby szanowac i rozmówce i jego zdanie. Trudne, ale wykonalne. To że mam takie a nie inne poglądy nie znaczy że inni muszą krakac tak jak ja. Poza tym świat nie jest czarno-biały.

Podobne pytania