no to błysłam :/ źle zaznaczyłam :D
1. zzo |
2. narkoza |
3. wsio ryba:) |
no to błysłam :/ źle zaznaczyłam :D
Odpowiedź 3, bo bałabym się obu, a dlaczego? A dlatego, że przy ostatnim cięciu spieprzyli mi znieczulenie i musieli usypiać, bo wszystko czułam, natomiast po ogólnym ból jest nie do zniesienia.
A gwoli wyjaśnienia znieczulenie zewnątrzoponowe czyli zzo jest stosowane w czasie porodu sn, przy cc jest to znieczulenie podpajęczynówkowe - znieczulenia te różnią się sposobem podanie choć oba są podawane w kręgosłup.
Masz racje 3xmama z tymi znieczuleniami:)
ja bym sie bala zzo miec znieczulenie ze wzgledu na to ze przy takim zastrzyku w kazdej chwili moga cie trafic w nerwy.. to po pierwsze co tez jest cholernie bolesne..ja bym raczej wybrala znieczulenie ogolne (czyli smacznie bym sobie spala ) moze i bol jest mocniejszy ale przynajmniej bys nie slyszala tego co lekarze mowia,to po 1 a po drugie jakby sie z dzieckiem dzialo nie dobrego to bys sie bala o nie..a jakbys spala nie slyszalabys co lekarze mowia i dziecko zobaczylabys jakbys sie obudzila:)
Przy znieczuleniu w kręgosłup dostajesz "głupiego jasia" i jeszcze inne leki już na sali, jesteś tak zakręcona, że mało co do Ciebie dociera.
ja wolałabym jednak zzo, poród dla mnie był bardzo bolesny i zwykłe przeciwbólowe działały bardzo krótko. po narkozie bolała mnie klatka piersiowa i miałam problemy z oddychaniem i obracaniem się w łóżku przez pierwszych kilka dni, także nie polecam.
Zzo jest nie fajne jak je robią ale przy ogólnym bałabym sie, że sie nie obudze dlatego wybrałam zzo
mialam znieczulenie podpajeczynowkowe i na pewno nie chciala bym narkozy. Ominelo by mnie placz mojego dziecka, widok jego zdziwionej twarzyczki, kiedy przykladali mi go do policzka zebym go pocalowala w ta obsmarowana jeszcze buzke :) Pamietam kazda minute ze swojego porodu i to jest dla mnie najwazniejsze :)
Ja bym się nie dała uspić w takiej chwili:) popatrzeć na dziecko, jej pierwszy krzyk i buziak który jej dałam jeszcze na sali operacyjnej hah bezcenne:))
Mnie po takim znieczuleniu nic nie bolało, było ok dobrze się czułam. bardziej bym sie bała jakby mnie uspali ze bym sie nie obudziła:))