Zakladam watek kochane mamusie zeby wspolnie przyjemniej przejsc ciazowe perypetie:)..dolaczajcie..ja mam na 24 wrzesnia 10':)
Odpowiedzi
Co za paskudna pogoda..i po co zmienialismy opony na letnie skoro dzisiaj snieg pruszy heheh..
wogole cisnienie mam niskie i ledwo funkcjonuje:(
Tak widziałam i słyszałam serduszko :)) cudowne to było nawet M. był zaskoczony że to tak szybciutko bije i tak dobrze słychać :)
Ja mam zimowe opony jeszcze bo u mnie w lesie to jeszcze zima pełna geba :D
..a co tu dzisiaj taaaaka cisza??
ja pol dnia przelezalam z bolami brzucha ale jednak to bylo przez zaparcia..jak mnie pogonilo to bylam w szoku:D i juz jest o niebo lepiej:)
Ja dzisiaj zajelam sie troszke gotowaniem i sprzataniem i jak moj wrocil z pracy poszlismy na zakupki bo ja sama nie bede dzwigac ;)
Malgos mnie czesto tak kluje i boli i slyszalam ze to normalne i tez powiedzialam o tym mojej gin i odpowiedziala ze to normalne i ze musi bolec,wkoncu wszystko rosnie w srodku...u mnie w sumie zaparcia sie skonczyly,nie wiem czy przez owoce czy wode ale czuje sie lepiej a mialam juz problemy przed ciaza,a dzisiaj po tej smazonej cebuli z pierogow,nic nie mowie az mnie zoladek boli ja to jestem nienazarta i jak sa pierogi ruskie to nie wstane od stolu puki sie nie skoncza haha
Mnie za to okropnie bola piersi tzn sutki,jakby mi ktos pokrzywke robil albo szczypal,okropne ale wszystko z usmiechem na twarzy poki dzidzia jest i serduszko jej bije...same wiecie
A mnie nic nie kłuje i nic tam na dole nie boli... mdłości też minęły, za to piersi jak już przestały boleć to teraz swędzą.
Słuchajcie, mam wieści od Diany, okazało się że pochopnie usunęła konto, ale odnalazła mnie na NK. Chyba troszkę lepiej się czuje. Coś mi się kojarzy że oni bardzo długo starali się o tą Dziedzię więc pewnie jest im podwójnie trudno.
Cieszę się że mogłam się z nią podzielić własnym doświadczeniami i opowiedzieć chociażby że zabieg sam w sobie nie jest taki straszny. Pamiętam jak ja żałowałam że nie mam z kim o tym pogadać. Mam nadzieję że sobie z tym wszystkim poradzi.
Jolu fajnie ze z nia pogadalas na ten trudny i smutny temat ale napewno jest Jej chociaz troszke lzej..zadna przyszla mama nie chcialaby przechodzic tego co Ciebie kiedys spotkalo i teraz Dianke..to bolesny i ciezki etap w zyciu ale mysle ze czas spowoduje ze Diana bedzie gotowa i znowu pochwali nam sie wesola nowina;)
Dzisiaj czuje sie lepiej..wczoraj jak mnie zaklulo to zgieta w pol szlam do lazienki ale tak jak pisalam to bol jelit przez zaparcia;/
Piersi juz nie bola ale wlasnie swedza hehe..urosly az w szoku jestem..zawsze mialam 75B a teraz takie pelne sa:)