Dla tych które czynnie uczestniczyły we wczorajszej debacie temat wyda się kontynuacją, więc zaskocze Was i powiem że nie .
Temat kieruje do osób które spotkały się tutaj z wyzwiskami, których nie warto powtarzać, brakiem tolerancji.
Jak to jest napiszcie.
Czy osoby które róznia się od Nas wygladem zewnetrzym, bądz odbiegające stylem zycia od nas są atakowane?
Jesteśmy nietolerancyjnym społeczeństwem?
Wydaje mi sie to bardzo smieszne ponieważ zawsze byłam wychowana w duchu tolerancji i wolnosci, za co dziekuje swoim rodzicom.
Dla mnie nie robi to wrażenia, lecz próbuje odnależc przyczyne takiego zachowania.
Mozliwe, że to kwestia dobrych manier.
Przeciez te same słowa mozna ubrać w tysiące sposobów?
A co na to nasze dzieci?
Jaki przykład im dajemy?
Czy wychowujemy je w podobny sposób?
Jakaś podpowiedz?
Zapraszam do wypowiedzi osoby na poziomie i kulturalne.
Ps. Nie smie twierdzić, że to kwestia wykształcenia bo z pewnością uraziłabym wiele osób.
A moze to tzw. owczy pęd.
Znane zjawisko w ekonomi albo
efekt stada bo łatwiej krytykowac jak się ma poparcie innych?
Odpowiedzi
A pytanie do lasek które tak krzyczą czy jak niki1 miała inne foty "normalne" w galerii czy było by inaczej? Czy byście sie normalnie zachowywały? Bo ja naprawde nie rozumiem:/
Wczoraj zadałaś pytanie w takiej formie tylko po to żebyśmy się tu wszystkie poczuły jak czarownice, efekt niestety (dla Ciebie) był zupełnie odwrotny. Dziewczyny napisały Ci prawdę, która jak widzę w oczy kole...
O jakiej tolerancji, czy jej braku Ty tu piszesz??
A pytanie do lasek które tak krzyczą czy jak niki1 miała inne foty "normalne" w galerii czy było by inaczej? Czy byście sie normalnie zachowywały? Bo ja naprawde nie rozumiem:/
Wczoraj zadałaś pytanie w takiej formie tylko po to żebyśmy się tu wszystkie poczuły jak czarownice, efekt niestety (dla Ciebie) był zupełnie odwrotny. Dziewczyny napisały Ci prawdę, która jak widzę w oczy kole...
O jakiej tolerancji, czy jej braku Ty tu piszesz??
O i jeszcze muszę zaznaczyć, że ja też nie jestem w każdym względzie tolerancyjna-np. nie mam tolerancji dla palenia w ciąży. Zawsze zwracam na to uwagę-choć to nie moja sprawa.
Ale zaraz, zaraz... tu chyba nie o to chodzi?
Przecież to pytanie padło tylko po to, żeby wywołać kolejną burzę... sama zainteresowana chyba nie zamierza tu z nikim dyskutować.