2010-12-02 19:48
|
Moje drogie czy wierzycie swoim snom? Mam tu na myśli sny symboliczne, czasem nie do końca zrozumiałe, jednak mające odpowiednik w senniku. Dziś miałam dziwny i okropny sen...śnił mi się biały koń,leżał na drodze i był...jakby przecięty na pół!!!(wyobrażcie sobie widoki temu towarzyszące ;/) a jednak podniósł łeb i spojrzał na mnie ;/, wszystko było takie rzeczywiste, że aż przerażające a ja na domiar tego wskoczyłam w sennik i czytam że interpretacją mojego snu jest zapowiedż poważnej choroby i teraz siedzę jak na szpilkach ;/ Jestem ciekawa ile z was w to wierzy, i czy sny rzeczywiście przeniosły się kiedyś w życie? Pozdrawia rozhisteryzowana Natalia :P
Odpowiedzi
może i przypadek. ale ja wierzę w znaczenie snów.
Pozdrawiam.
ale wlasnie raz w ciazy mi sie snilo ze bylam w domu i sama zrobilam sobie cesarke:D trzymalam dziecko i mialam wielka krwawiaca rane na brzuchu .......... zapomnialam o tym ale tak sie wlasnie stalo ze mialam nieplanowane cesarskie ciecie, a o tym snie sobie dopiero przypomnialam kilka miesiecy po porodzie, i od tamtej pory zastanawiam sie czy to nie byl jakis znak, jakby sama sobie przepowiedzialam.... nieraz przeciez mowi sie "wysnic sobie cos" kurcze mysle ze cos w tym jest