Z innej beczki... Znacie jakies sposoby na wyciszenie chrapania ?? :))) ksiezniczkam |
2010-08-21 22:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moze, ktoras ma kogos w rodzinie kto mial z tym problem i jakos mu zaradzil?Jakies babcine sposoby?Nowoczesne technologie?A moze jakies leki?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2010-08-21 22:52:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77
Ja mojego walę z łokcia w żebra i pomaga hehe
(2010-08-21 22:59:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
m ja ma znów tak sposób że powiem do niego 3 razy po imieniu i na chwile przestaje albo tak jak jula pisze walne go gdzies ;]
(2010-08-21 23:04:12) cytuj
* przyduszenie delikwenta poduszka...

* przeniesienie ww. delikwenta do innego, odleglego pomieszczenia...

* zatkanie delikwentowi nosa...

A tak powaznie... to niestety nie mam sposobow. Jedyna osoba, ktora chrapie koszmarnie, jest Soraya... Niestety taki jej urok. Sprawdzalismy u laryngologa czy nie ma innych powodow (polipy nosa, przerosniete migdalki), ale nie... nie ma ich...
Natoiast moj mezon nie chrapie...
(2010-08-21 23:05:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
No nie dziewczyny chodzi mi raczej o sposoby, ktore daja efekty, a nie uciszaja na 3 sekundy ;)
(2010-08-21 23:05:49) cytuj
W kazdym razie warto isc do laryngologa. Np. moj tato ostro chrapal i okazalo sie, ze mial problemy laryngologiczne (krzywa przegroda nosowa, cos tam w gardle) i mial... bezdech... co na dluzsza mete owocuje nie tylko denerwujacym chrapaniem, ale jest niebezpieczne.
(2010-08-21 23:09:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Pojdziemy na 100% tyle, ze poki co ow delikwent nie ma jak wygospodarowac czasu wiec do wczesnia trza czekac, a nerwy mi juz puszczaja.Przypuszczam,ze nie jest to jego taki urok bo z czasem sie ow chrapanie nasililo (a zawsze bylo) i to co dzieje sie teraz to jakis koszmar.
(2010-08-21 23:47:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Podobno tylko operacyjnie da się to wyleczyć, ale przekręcanie partnera na bok skutkuje - przynajmniej u mojego. Automatycznie przestaje chrapać.
(2010-08-21 23:51:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
"Chrapanie jest zdecydowanie niezdrowe. Występuje gorsze dotlenienie organizmu, a po przebudzeniu osoba chrapiąca odczuwa poranne bóle głowy, ogólne osłabienie, przygnębienie i zmęczenie. Po dłuższym czasie chrapanie może być przyczyną kłopotów z koncentracją i zapamiętywaniem, senności w ciągu dnia, osłabienia libido, depresji, obniżenia wydajności pracy, zwiększenia ryzyka wypadków i różnych zaburzeń ze strony układu krążenia, takich jak nadciśnienie tętnicze, przerost prawej komory serca i wiele innych. " ale czytam dalej że da się leczyć bez operacji. Ciekawe czy równie skutecznie jak operacyjnie. http://www.niechrapanie.pl/
(2010-08-22 06:06:07) cytuj
moj chłopak strasznie chrapał , mial krzywa przegrode nosowa i zdecydował sie w koncu na operacje przegrody ,dwa miesiace temu , jest lepiej , ale ciagle zdarza mu sie lekko chrapac , pomaga pozycja na boku do spania , mozna wszyc w plecy pizamki pileczke ( malutka) i wtedy delikwent sam w nocy przybiera te najwlasciwsza pozycje na boku w ktorej sie nie chrapie .

Podobne pytania