nie bralismy kredytu na wesele. ale chrzciny robilismy skromne dziadki i chrzesni i 2 pra babcie. co spotkało sie z ogolnym oburzeniem . np ze strony A brata ciotecznego a glownie jego zzony. bo oni robia chrzciny na 60 osob w remizji....
W zwiazku z sezonem komunijnym a także wkrótce rozpoczynającym sie weselnym , czy uwazacie że ta nasza polska tradycja dalej ma się dobrze ? Brałyście kredyt na komunie , wesele ? Ogólnie czy zrobiłyscie imprezy ponad swoje mozliwosci finansowe ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Moja rodzina nie jest nowoczesna, dla nich lepszy jest skromny obiad niż wielka sala w restauracji i krewetki z kawiorem , nigdy nie stawialiśmy na luksusy i wychwalanie się co to nie ja. Także ani razu nikt kredytu nie brał. Wypowiadam się w imieniu rodzinki bo ja jeszcz enic nie organizowałam ale już mamy w planach chrzciny i wiem,że budżetu nie przekroczą :)
My tez robiliśmy chrzciny małej i zapraszalismy tylko dziadków chrzestnych rodziców. Ale nie wyprawiłabym chrztu małej gdybym nie miała kasy i jeszcze kredyt brac na to.chociaz moze i stac nas bylo na wieksza impreze to wolałam wydac ta kase na cos bardziej pozytecznego;)
Jeszcze nigdy nie bralam kredytu , i nie zamierzam . Trzeba wyprawiac taka impreze , na jaka stac .
Za 7 tygodni biorę ślub, a wydatki, które są na niego przeznaczone zdecydowanie przekraczają możliwości finansowe. Ale pocieszam się, że to inwestycja jednorazowa i część pieniędzy po skromnym weselu na pewno zostanie zwrócona. :)
Nie brałam, źle zanznaczyłam.
Wlasnie w Polsce tak mamy i mi sie to nie podoba.Odkad zamieszkalam w Holandii uwazam ze ich zwyczaje sa "fajniejsze".W Pl musisz zoorganizowac wielka,wypasiona impreze ale jako gosc tez musisz przyjsc z jakims wypasionym prezentem.A niby bieda jest.W holandii organizuja gowniane imprezy na ktorych dostaje sie gowniane prezenty i to mnie bardziej satysfakconuje.Mniej stresowo jest.
tragiczne z tymi komuniami. Przypominają mi wesele...Kazdy zapomina po co ta komunia... Dziecko jest niańczone tego dnia jak lalka. Dostaje górę prezentów, dorośli maja okazję do popicia.....zdecydowanie mówię NIE. U nas komunia bedzie taka jak chrzciny. na 20 osob. Bo taka duza rodzina najlblizsza jest:)
Jak dla mnie za te tradycje polacy teraz zabierają się od dupy strony :/ W ogóle sensu uroczystwości nie widac