Zasypianie «konto zablokowane» |
2011-02-22 10:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zastanawiam się jak zasypiają wasze dzieci? Macie jakieś sprawdzone sposoby na usypianie czy po prostu wkładacie dziecko do łóżeczka i zasypia w sekundę? ;)

TAGI

sen

  

usypianie

  

25

Odpowiedzi

(2011-02-22 12:11:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak
Mój od początku zasypiał przy cycu. Później jak przeszliśmy na mm usypiał przy butli. I tak jest do dzisiaj. Muszę go trzymać na rękach, pije mleko i zasypia. Potem przekładam godo łóżeczka.
Czaasem trwa to 5min a czaesm godzinę...
(2011-02-22 12:44:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
Dziewczyny, wczoraj o tym pisałam.
Polecam gorąco książkę "Język niemowląt". Dziewczyny, to rewelacyjna książka, możecie znaleźć pdf na chomiczku. Uczy, jak zrozumieć dziecko, co oznaczają jego płacze itp.
Chodzi generalnie o to, że dziecko ok. 30 min po karmieniu robi się marudne i co zazwyczaj robicie? Ja zabawiałam, nosiłam itp. A to jest błąd. Dziecko po karmieniu można zostawić w spokoju i będzie się samo bawiło, jeśli zaczyna marudzić to jest to znak, że jest śpiące!!! Wtedy do łóżeczka nawet jeśli według Was nie chce spać. Po jakimś czasie nauczy się, że jak tylko jest w łóżeczku to idzie spać. Adaś właśnie tak robi, ale to nam zajęło 2 miesiące. Teraz jedzonko, zabawa, marudzenie, łóżeczko + smoczek = 2 min. i Adaś śpi. Taką zasadę stosuję przy drzemkach. Po kolacji od razu ląduję w łóżeczku. Należy też zwrócić uwagę na ziewnięcia, czasem zamiast marudzenia lub płaczu po jedzonku jest ziewnięcie i już wtedy należy dziecko włożyć do łóżeczka. Jeśli to przetrzymacie to dziecko będzie płakać z przemęczenia. Jeśli dziecko zaśnie przy jedzonku, to należy obudzić, wyrobić w nim zwyczaj, że zasypiamy tylko w łóżeczku. Doczytajcie to jeszcze w książce, pisze tam dokładniej jak dziecko ma zasypiać samodzielnie. Mówię Wam: wszyscy nasi dzieciaci znajomi są w szoku, bo każdy musi dziecko kołysać, nosić itp, a Adaś sam idzie spać.
To my jesteśmy rodzicami i dopowiadamy za nawyki naszych dzieci, my ich wszsytkiego uczymy, a nie one nas.
Sorki, przekleiłam trochę moją wczorajszą wypowiedź, ale o to samo chodzi.
(2011-02-22 12:49:48) cytuj
"Dziecko po karmieniu można zostawić w spokoju i będzie się samo bawiło". Jeśli po karmieniu zostawiam Rysia na chwilkę samego (np. idę do toalety) to po moim powrocie jest cały w rzygach... :(
(2011-02-22 12:53:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek
Mój Kubuś sam zaczął zasypia w 4 miesiącu.Tzn.połozyłam go do łózeczka,miał smoka i rzuciłam mu pieluche.A ten zrobił fik na boczek,przytulasa walnął di pieluszki i zasnął.Teraz też tak jest.Przeważnie 50 na 50 bo tez zasypia przy piersi...ale jak mi się przypomni te noszenie na początku żeby zasnął to aż mnie tr+zęsie.To masakra była jakaś!!25
(2011-02-22 12:54:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
Ja nie pisałam, że możesz w tym czasie wyjść z pokoju. Oczywiście, że zawsze należy je nadzorować. Sama też nie zostawiam, on się bawi na macie lub kocyku, a ja oglądam telewizję lub też buszuję na necie, często siedzi w bujaczku, a ja gotuję obiad. Moja ŚP sąsiadka mawiała, że dziecko należy pilnować jak złodzieja i miała rację, nigdy nie wiadomo co wymyśli w tej swojej łepetynce :)
(2011-02-22 13:12:58) cytuj
Masz rację. "Zostawić w spokoju" pomyliłam z "zostawić samego". Mój błąd :)
(2011-02-22 13:21:25) cytuj
u nas to wygląda zazwyczaj tak 19 kąpiel - w łazience jesteśmy jakieś 30 min. Później cycek w łóżku (na leżąco), następnie mała najczęściej zaczyna 'gadać' śmiać się kwiczeć z radości, zakłada sobie pieluchę na głowę. Rzadko zdarza się żeby zasnęła smoka raczej nie toleruje. Gdy już widzę, że jest naprawdę zmęczona (czasem bywa że od razu po cycu) wkładam ja do wózka i niestety nie wystarczy zwykłe jeżdżenie, muszę przejeżdżać przez próg, ewentualnie po dywanie żeby nią 'trzęsło' dopiero takie bujanie wciskanie smoczka i pielucha ją uśpi, czasem jest to kwestia 10 min a czasem nawet godziny...bo gdy jest bardzo zmęczona to płacze...jak była mała potrafiła zasnąć na rękach teraz nie ma nawet takiej opcji:) w łóżeczku nie chce spać, zanosi się tam płaczem.
(2011-02-22 13:38:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Mojemu, to jak sie chce :)
Przez pierwsze miesiace zasypial wylacznie w lozeczku. Wkladalam, wychodzilam, usypial (znalam juz jego rytm).
A teraz... jak jest porzadnie zmeczony, to wkladam do lozeczka, daje piciu i klade obok smoczka, wychodze, maly zamarudzi, ale za chwile usypia :)
A czasem (zwlaszcza wieczorem) sie buntuje i nijak nie mozna go uspic :) Ok 3 podejsc do lozeczka - kapituluje... a czasem pada siedzac obok mnie i meza :)
(2011-02-22 15:28:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena
ja to mam złote dziecie.praktycznie od samego początku było(i jest)tak:
-kąpiel
-butla
-królik na oczy
-pogłaskanie po nosku
i.......śpi :)

fakt,zdarzało się niekiedy że nie zasypiał od razu.zwykle leżał i bawił się króliczkiem,rozglądał,śpiewał sobie itd.
U mnie jest to samo i też królik na oczy ;p
tylko ja nie głaskam tylko czasem daję przez szczebelki potrzymać swój palec ;]
(2011-02-22 15:45:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
W dzień usypiam małą na rekach bo zależy mi na czasie :) a na noc kładziemy się do łóżka, gasimy wszystko i mała albo zaśnie z cycem albo odwróci sie tyłkiem do mnie i spi :)

Podobne pytania