bo mój nie raz rzucił tekstem "teraz on zajął moje miejsce.."
albo patrząc na synka "chyba Ciebie teraz mama mocniej kocha niż mnie" :P
ale sam jak wraca z pracy najpierw wita sie z synkiem i jemu pierwszemu daje buziaka dopiero zauważa mnie !
Jak to jest u Was? Zazdrosny czy nie?
O uwagę, którą poświęcacie synowi/córce, którą kiedyś poświęcaliście jemu?
O przytulanie, całusy i spanie obok maluszka?
:)
bo mój nie raz rzucił tekstem "teraz on zajął moje miejsce.."
albo patrząc na synka "chyba Ciebie teraz mama mocniej kocha niż mnie" :P
ale sam jak wraca z pracy najpierw wita sie z synkiem i jemu pierwszemu daje buziaka dopiero zauważa mnie !
po porodzie maz stal sie bardziej opiekunczy troskliwy kochajacy :)
o dzieci nie ale o to ze zrobiłam sie bardziej oziebła w dzien ze nie okazuje mu uczuc buziaki przytulanki takie tam a ja poprostu czasu nie mam a jak mam to mysle o sobie najczesciej hm albo jesem zmeczona i chce sie tylko połozyc :)za jakies 3 lata moze bedziemy miec lzej heh:)
poświęcamy dużo uwagi synkowi ale nie zapominamy o sobie! kocham ich obu ponad wszystko !
eee to tylko mój taki zazdrośnik :P ale pozytywny zazdrośnik :) oczywiście nie ma z tego powodu kłotni itp :) też jednym i drugim się zajmuję.
Nie śpię z dzieckiem w jednym łóżku i powmimo tego, ze pojawiło się dziecko okazuje mojemu partnerowi wszytsko tak jak do tej pory bywało. Także nie ma o co byc zazdrosnym.
milagros, moj tez jeczy ze juz tak go nie kocham jak kiedys co oczywiscie jest bzdura
U mnie to samo A. sapie, że nie przytulam go, tytlko małą ciągle tule i gadam do niej i z nia siobie leże na łóżku ( w dzień) i jeszcze tylko jej mówię ze ja kocham... Ale jest w tym trochę prawdy ;/
Nie,zazdrosny nie jest,nigdy mi tego nie powiedzial ani nie zasugerowal.Wie jednak,że poświęcam mu mniej czasu i często nie mam siły na to na co on ma:)!
mój mąż jest zazdrosny ale o to jak malutka sie do mnie przytula i że u mnie na rekach się uspokaja i nie płacze a u niego na rekach częściej marudzi