Nie oddałabym dziecka, bo nikt nie zaopiekuje sie nim lepiej niz ja. Nie da tyle miłości przy karmieniu nawet butlą, nie posmyra po brzuszku przy zwykłej zmianie pampersa, nie pomasuje stópek gdy malutki sie upomni w sposób, który tylko ja znam.. Nie rozpozna kiedy chce dodatko odbić sobie i trzeba je wtedy podnieść.. dziecko potrzebuje duzo duzo uwagi i miłości.. i wierze, że ta miłość dana dziecku w pierwszych miesiącach życia kształtuje również charakter malucha. Obca kobieta nie rozpozna z mimiki czy mruczenia o co chodzi w danej chwili dziecku, bo ma ich sporo pod opieką i choćby była nie wiem jak przykładną opiekunka to niezastąpi matki, tylko osoba która kocha potrafi rozpoznać te wszystkie najdrobniejsze potrzeby.. Podsumowując ja swojego bym nie oddała, ale nie potępiam matek które to robią, pewnie mają swoje powody, których ja nie znam.., ewentualnie nie jestem w stanie zrozumieć.
Czy oddanie półroczniaka do żłobka to zło?
Nie każda mama może sobie pozwolić na odcięcie się od pracy, nie każda też może podstawić dziecko rodzicom/dziadkom , a opiekunka kosztuje troszeczkę drożej od żłobka. I tak sobie czytałam wypowiedzi mamusiek ,że oddawały dzieciaki już w wieku 4 miesięcy , bo ktoś musiał zarabiać byle nie ciągnąć tych groszy z łaski od państwa. No ale nie obyło się bez negatywnych komentarzy typu " urwał co to za matka co dziecko zostawia!! najpiekniejsze chwile jej umykają bo praca najważniejsza!!" i inne tego typu wypowiedzi..
I tak sie zastanawiam.. bo ja rozumiem te mamy , które oddają maluszki w ręce pań ze żłobka, a Wy jak sądzicie?
Tak-zło
Nie-dobro
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
Swoją drogą powierzyć najwiekszy Skarb obcym babom..? Nigdy nie wiadomo co one w głowach mają :/ Tyle było afer, a jeszcze więcej takich które nie wyszły na jaw. Przeciez to Maleństwo, ani sie nie obroni, ani nie poskarży, że było mu źle.. dlatego przedszkole od 3 roku zycia rozumiem, ale żłobek byłby złem koniecznym.
Ja sama będe musiała maluszka "oddać" do żłobka,ewentualnie jeżeli znajoma nadal bedzie się chciała Nim zaopiekowac to pod jej opiekę:)Nie mam rodziców,teściów też,nawet gdyby mama E.chciała się Małym zaopiekować to gdzie nam do Afryki-takze ta opcja odpada.
Pozostaje żłobek:) nie jestez za szczęsliwa,ale nie mam wyjscia:)JAK NIE MA CO SIĘ LUBI ,TO SIĘ LUBI CO SIĘ MA:)
Ps,ja mam o tyle plus,że mam wytestowany żłobek,sparwdzone panie:")
Dusienka88, myślę że wiele mam, które zmuszone są oddać dzieci do żłobka czuje podobnie jak ty i robią to w końcu z bólem serca. Często nie chodzi o to, że praca jest najważniejsza, ylko stają przed wyborem -albo wrócę do pracy, albo nie będzie czego do garnka włożyć. Niestety, takie są realia.
No tak dusienka88- lepiej umrzeć z głodu niz powierzyc dziecko kobietom w żłobku, brawo.
nie zgadzam się z dusieńką-brak informacji i praktyki jak jest teraz w żłobkach ale się nie dziwię bo skąd masz wiedzieć,oddałam małą do żłobka z podobnym nastawieniem ale grubo się myliłam,to nie te czasy kochana,dzieci są nakarmione,zabawione,wykochane,wyściskane a czasami taka opiekunka wie więcej o dziecku bo przebywa z nim 8h niżeli matka.Kochana gdy by tak było jak piszesz to żłobki by nie istniały.
zlo konieczne?TAK ale rozumiem rodziny ,kobiety ktore musza to zrobic.Nawet nie chce sobie wyobrazac co nie jedna matka czuje ,jak jej serce peka gdy musi takie malenstwo zostawic obcym ludziom,ale to tez nie jest tak ze w tych czasach zlobki sa zle,panie tam zle..Chodz ja sama znam dziewczyne ktora wrocila do pracy po 4 mies,kasy jak lodu i ona i maz,dziecko do zlobka a ona do pracy bo KARIERA!! jej wybor ale nie rozumiem jezeli maja kase,moga sobie na przerwe pozwolic a tu praca wyszlo ze wazniejsza :/
dusienka : Nie rozumiem Cię . To kiedy jest dobry moment by wrócić do pracy ??
A ja czytałam, że dzieci w żłobku szybciej się rozwijają dzięki kontaktowi z rówieśnikami. Ja sama myślę o żłobku, na ok 5 godz dziennie, nie więcej.