Napewno kazda z was lezac w szpitalu przed / po porodzie zapoznala kolezanke lub kilka z maluszkiem w tym samym wieku, czy utrzymalyscie te znajomosc? Kiedy bylam na patologii Ciąży wpadla po terminie dziewczyna. Po prostu pokrewna Moja dusza. Cala noc (jedyna wspolna) przegadalysmy i na drugi dzien urodzila, kontakt sie urwal ale tel byly wymienione. Bylo to prawie 2 lata temu. Dzis spotykamy sie srednio raz na tydzien i jestesmy sobie bardzo bliskie... nie sadzilam ze lezac w szpitalu mozna znalesc przyjeciolke... mam jeszcze 2 kolezanki, nasze dzieci sa z 1 dnia. Ale relacje z nimi juz sa bardziej kolezenskie niz przyjacielksie. A wy? Zyskalyscie w szpitalu bliska kolezanke?
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
mam bliski kontakt z trzema dziewczynami, z którymi chodziłam do szkoły rodzenia, mieszkamy obok siebie i dopóki byłam w stanie to chodziłyśmy codziennie razem na spacery :)
no i nadal bardzo blisko przyjaźnię się witrualnie z mamusiami z naszego klubu Czerwiec 2013 :) dzięki 40-tce :)
jak leżałam z córką poznałam dziewczyne sporo starsza ode mnie b dogadywałysmy się wymienilysmy nr tel po 1,5 roku spotkalysmy się a ostatnio rozmawiamy dzien w dzień chociaż na fb :) i spotykamy od czasu do czasu ze wzgledu na odleglosc
piszemy czasem na fb ale to by bylo na tyle.