Nie widzę w tym nic wstydliwego, bo to że moja matka jest alkoholiczką(co prawda nie pijącą od 5lat) nie jest moją winą. To jej wybory do tego doprowadziły nie moje ja byłam tylko dzieckiem, jedyne co mi po tym zostało to strach, że znów może to spotkać kogoś z moich najbliższych:/
