bradzo mnie denerwuje opieka zdrowia w UK hanan |
2010-02-23 10:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

zaraz rozniose moja przychodnie, jestem w 10 tyg ciazy i nadal polozna mnie nie przyjmie bo za wszesnie przyszlam!!!!! powinnam w 12 tyg najwczesniej, ale to przeciez idiotyczne!!!
z synkiem to pierwsze usg mialam w 4 tyg (no lae w Polsce) a tu traktuja mnienadal jakbym w ciazy nie byla.... czy te z Was ktore mieszkaja w UK maja podobnie?? czy tylko ja jakas tredowata??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

35

Odpowiedzi

(2010-02-23 18:05:41) cytuj

Nie jestem pewna czy polska SZ jest taka super , 2 tygodnie temu moja kolezanka stracila dziecko , wczesniaka , z braku odpowiedniego sprzetu w szpitalu ...... tragedia .

 

Poza tym w UK masz jeden z najnizszych odsetek umieralnosci niemowlat , PL jest daleko z tylu .........

W PL wszystko jest ladnie i pieknie dopoki placisz  i wiem z pewnegpo zrodla , (znajomego ojciec jest ginekologiem ) , ze nie zawsze lekarzom z ta wielka liczba badan chodzi o twoje dobro , tylko niestety o kase ........ 

 

Powiem Ci tak , ja pierwsza wizyte u poloznej mialam bodajze w 8 lub 9 tygodniu 

 Pod koniec ciazy okazalo sie ze mam zatrucie ciazowe , opieka super , leki za darmo , odwiedzalam szpital w dzien ( nie musialam zostawac na noc ) , naprzemiennie z wizytami poloznej u mnie w domu .  Pod koniec az mialam dosyc tych wizyt :)

 

pamietaj tez o lekartwach za darmo w ciazy i ro po porodzie plus leki za darmo dla dziecka do 16 rz .

 

no i jeszcze jedno ze w uk masz za darmo kazde znieczulenie jakie ci sie wymarzy , nawet cc mozna miec za darmo na zadanie . 

(2010-02-23 18:07:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234

powiem Ci tak: byłam barrrdzo zdziwiona, na początku ciąży kiedy około 6 tygodnia byłam w GP poinformować lekarke, że 2 testy wyszły pozytywnie i jestem prawdopodobnie w ciąży, oczywiście również poleciałam jak na skrzydłach, a ta odesłała mnie do położnej jakoś na 3 tyg. później... no i upomniałam się o kwas foliowy czy mam go kupic sama na własna reke czy ona zaleci...

Oczywiście wkurzona straaasznie byłam!!! że takie podejście olewające jak mi tu baby pod serduszkiem rośnie... ale przebolałam, byłam na wizycie u położnej, później scan w 12 tyg, żeby potwerdzić ciążę i jakoś zaczęłam sie przyzwyczajać do ich opieki:/

Myślę, że to spowodowane jest tym, że aborcja jest tu legalna, dużo kobiet to robi, poronienia to naturalna rzecz: i oni po prostu odczekują ten czas, żeby niepotrzebnie nie zawracać sobie głowy;/ oczywiście nie zgadzam się z tym, to taka znieczulica....

 

Z biegiem czasu jednak, kiedy założą Ci książkę ciąży, pójdziesz na scan w 12 tygodniu, kolejna wizyta u położnej będzie zaliczona,przyzwyczaisz się do takiego prowadzenia ciąży. Jeśli masz jakiekolwiek problemy zdrowotne, tu musisz iść do GP.

Jakoś około 25 tygodnia zapytałam położną o ginekologa i badanie wewnętrzne, ona dlaczego pytam, ja na to,  że pierwszego syna w Polsce rodziłam i tam co wizyta przegląd:@a ona że po co??? strasznie zdziwiona, odpowiedziała że już 100 lat tego nie praktykują(w przenośni) i, że dawno wyszło z mody, głupio mi sie zrobiło, jakaś zacofana jestem czy coś:D

Jedno określenie nasuwa mi się dzisiaj, kiedy jestem w 31 tygodniu, wszystko jest ok BEZ badania ginekologicznego, grzebania co wizyta,  okradania przez tych lekarzy i tak podupadłej służby zdrowia w Polsce, napędzając sztucznie pacjentki co 3-4 tygodnie na wizyty, kiedy nie ma takiej potrzeby. Nie dotyczy to oczywiście tych kobiet, które muszą tak robić, bo ich ciąża jest zagrożona bądź mają inne problemy. 

Ale ciąża to nie choroba, a w Polsce tak właśnie jest to traktowane. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam Kobietki:D

(2010-02-23 18:09:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja
Niestety tak jest i w Irlandii. Pozostają prywatne wizyty w PL przychodniach które tylko zżerają kase i zarabiają na ciężarnych.
(2010-02-23 18:12:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Aha jeszcze opieka dentystyczna jest również dla Ciebie za darmo, przez okres ciąży i 12 miesięcy po porodzie, a jak wiemy nigdzie to tanie nie jest... A ja sobie w drugim trymestrze wszystkie ubytki zalepiłam:D kamień usunięty, zęby miodzio:D
(2010-02-23 18:37:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

ja juz mam jakies 4 lata tkz biala karte- dostaje wszystkie leki za darmo i dentyste, wiec sie ciesze....

najwazniejsze ze dzieci maja tu za darmo-nie to co w PL....

a po porodzie synak wyszlam na nast dzien, bo juz sie nie zalapalam w ten sam :D

ja tez mialam zatrucie ciazowe, ale na szczescie wszystko sie slicznie skonczylo :)

badania ginekologiczne robia tu jak maja powody, jedynie co 2 lata pielegniarka wymaz wezmie 

ja tam nie narzekam szczegolnie, w Polsce rodzic bym nie chciala - wole tu... i za nic nie place, a w Pl nie masz pewnosci ze ze szpitala wyjdziesz bez rachunku... poza tym opieka po porodzie, pomoc panstwa - bardzo rozni sie do polskich realiow..

(2010-02-23 18:38:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

ja juz mam jakies 4 lata tkz biala karte- dostaje wszystkie leki za darmo i dentyste, wiec sie ciesze....

najwazniejsze ze dzieci maja tu za darmo-nie to co w PL....

a po porodzie synak wyszlam na nast dzien, bo juz sie nie zalapalam w ten sam :D

ja tez mialam zatrucie ciazowe, ale na szczescie wszystko sie slicznie skonczylo :)

badania ginekologiczne robia tu jak maja powody, jedynie co 2 lata pielegniarka wymaz wezmie 

ja tam nie narzekam szczegolnie, w Polsce rodzic bym nie chciala - wole tu... i za nic nie place, a w Pl nie masz pewnosci ze ze szpitala wyjdziesz bez rachunku... poza tym opieka po porodzie, pomoc panstwa - bardzo rozni sie do polskich realiow..

(2010-02-23 19:08:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Ja właśnie nie rozumiem, jak ludzie mieszkając w UK, płacąc niemałe podatki, mając do dyspozycji służbę zdrowia, darmową opiekę pod każdym względem, fakt tylko jeśli jest taka potrzeba, chodzą do polskich przychodni,płacąc za wszystko, dają się obdzierać z kasy tylko dlatego, że na przykład nie bardzo radzą sobie z językiem. Niezrozumiałe bardzo to dla mnie.
(2010-02-23 19:12:19) cytuj
agi a jeszcze smieszniejsze jest to ze ludzie nie wiedza ze mozna miec tlumacza za darmo :) przy kazdej wizycie u gp czy poloznej
(2010-02-23 19:22:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
no właśnie roślina:/ położna pytała mnie na pierwszej wizycie czy chcę tłumacza, bo bardzo dużo Polek z tego przywileju korzysta, ja nie mam problemu z językiem, ale jakbym nie bardzo kumała,to na pewno by z tego skorzystała, a nie leciała do polskiej przychodni, bo myślę, że głównie dlatego dziewczyny wybierają tą drogę:D a kiedyś trzeba się w końcu nauczyć języka...
(2010-02-23 19:23:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Tutaj faktycznie trochę inaczej sie wszystko odbywa.Ja poszłam do swojego GP w 12 tygodniu ciąży,juz wiedziałam,że lepiej odczekać.Po wizycie przyszło zaproszenie na pierwszy scan do szpitala.Miałam też spotkanie z położną,która przeprowadziła wywiad medyczny.Pobrała krew i mocz do badań.Następna wizyta w przychodni i spotkanie z położną,pózniej znowu następny scan w szpitalu:)I tak na przemian.W sumie to nic strasznego.Jeżeli ciąża przebiego prawidłowo to po co latac co chwila do lekarza.jedyne co mnie denerwuje to to,że nie chc podać płci dziecka:(

Podobne pytania