2012-07-17 14:25
|
Witam.Jestem tu pierwszy raz.Mój problem polega na tym, ze jestem w 11 tyg ciazy.4 dni temu byłam na pierwszym USG,byl to jeszcze 10 tydz, na którym niestety nie widac zarodka.USG pokazuje 6 tydz ciazy, pecherzyk ma 16 mm. w piatek mam kolejne USG.CZy jest jeszcze szansa, ze ten zarodek sie pojawi? Lekarz podejzrewa poronienie chybione, dała mi tez luteine na podtrzymanie, nie mam krwawien, plamien, wszytskie objawy ciazy wciaz mam.Czy jest jakas szansa ? Czy ciaza moze byc mlodsza az o 4 tyg ?Prosze o odp!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moja znajoma ostatnio miała taką sytuację, że niby miał to być 7 tc, a serduszka nie było widać i lekarz już myślał najgorsze, a ona uparła się żeby zaczekać jeszcze tydzień i zobaczyła bijące serduszko :)
Trzymam kciuki.
Może być też tak ze lekarz do którego chodzisz ma jakiś przestarzały sprzet i dlatego nic nie widzi w w rzeczywistości zarodek jest. Idź do innego lekarza, nie sugeruj się w takiej sytuacji opinią jednego