2012-11-25 22:37
|
własnie przed chwilka rozmawiałam z kolezanka która powiła córeczke 3750 57 cm w 2 h siłami natury..przyszła do szpitala miała 3 cm po badaniu 6 cm na łozku porodowym 10 cm skurcze krotkie i słabe..mowi ze nic nie czuła ..jestem w szoku:)i sie ciesze jakbym sama urodziła 4raz:)to jej 2 dziecko z pierwszym sie meczyła a tylko 3kg niewazne pisze to po to ,zeby pocieszyc te przyszłe mamusie co beda rodzic i sie pewnie zamartwiaja jak to bedzie..porody sa rózne..ale jak widac nie zawsze trzeba sie meczyc jak jasna cholera:)zycze wszystkim wam takiego porodu..:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mnie moja mama rodziła jakos 20 minut od pierwszych skurczy.
A ja ? 58 h. ;-/
Oby mój poród też był tak przyjemnym przeżyciem :)