Ojeeej.;o jaki szok... ;/ przykro mi [*]
Jak to jest,czekać 9 miesiecy na cud narodzin,lecz doczekać sie jedynie tragedii.Z nadmiaru szczęścia aż fruwać po czym upaść z wielkim hukiem...dla mnie nie do zrozumienia i nie do pogodzenia sie z tym.
Dowiedzialam sie dzisiaj,że zmarła moja koleżanka.Od pół roku szczęśliwa mężatka,oczekujaca swojego pierwszego upragnionego dziecka które miało sie pojawic za parę tygodni...Nie mogę w to uwierzyć,jest mi tak cholernie smutno...
Ciążę w sumie żle znosiła,strasznie puchła.Jeżdziła od szpitala do szpitala,robiła badania-wszystkie wyniki bardzo dobre a ona nadal puchła.Dowiedziała sie ,ze w ciąży to normalne,jedne puchną mniej,drugie bardziej.W końcu odeszła z tego świata co dla wszystkich było szokiem.Każdy martwił sie o malenstwo,czy z nim wszystko ok,ale nikt nie przypuszczał ze to z matką może sie coś stać.Maleństo urodzilo sie poprzez cc i ma się w 100% dobrze jednak nie pozna nigdy swojej matki ani matka nie miała szansy poznać swego dziecka.
Jak sobie o tym pomyśle to łzy mi napływają do oczu.Miała dopiero 24 lata.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
okropna tragedia :( wyć mi się chce :(
O maaatko jaki dramat!! trzeba sie teraz modlic i miec nadzieje, ze to dziecko przyszlo na swiat w jakims celu, bedzie silne i madre..
Straszna tragedia... bardzo mi przykro...[*]
[*] będzie teraz czuwać nad tym maleństwem
tragedia... ale mama tego malenstwa na pewno bedzie nad nim czuwac... i pomyslec ze moj porod mogl sie skonczyc podobnie... ale dzieki Bogu i ja i moj synek wyszlismy z tego calo... miala 24 lata i zycie przed soba... az sie nie chce wierzyc!!
Jeeezuuu!!!!!!!:( tragedia:( (*)
A ja dzis nad ranem dowiedzialam sie ze dzidzia z taka wada jak moja mala ma odeszla z tego swiata:( Maluszek nie dal sobie rady:( EHHhh:(