zdecydowanie poczekam do porodu :)

zdecydowanie poczekam do porodu :)
Byłam zdecydowana na niespodziankę, ale mąż ciekawski, niecierpliwy mnie przekabacił w końcu.
jasne że tak, jak tylko lekarz był wstanie powiedzieć jaka płeć odrazu chciałam wiedzieć :)
Bardzo chciałam wiedzieć ,
ale byłam w 90% pewna że to dziewczynka i się nie pomyliłam :)
ja od początku czułam że będzie synek, ginekolodzy (2) zbili mnie z tropu i mówili że będzie córcia jednak u trzeciego okazało się że będziemy mieć synka i faktycznie jest synuś;)
ja juz tyle wytrzymałam , (bo dzidzius dokladnie nie chce pokazac ) to wytrzymam juz do konca :) tylko denerwuja mnie opinie ludzi : Czemu nie chcesz wiedziec ? A bo nie :P
ja bym nie wytrzymała tyle;)
Ja bardzo chciałam wiedzieć :)
Jasne, że chciałam! Nie mogłam się doczekać połówkowego. Czułam od początku, że będzie chłopczyk i się nie pomyliłam :) Na usg mały się pięknie rozkraczył i pokazał co tam ma.