ciaza a kot moniska1990 |
2012-08-31 14:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

czy jak bylyscie w ciazy mialyscie kota?ja jestem w 10 tyg i mam od wczoraj malutkiego kotka ale boje sie ze zaszkodzi mojej ciazy wiadomo myje rece za kazdem razem, opiszcie wasze opinie

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2012-08-31 15:49:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo
kiciusie sa grozne w pierwszym trymestrze. takze nie tul sie za bardzo do niego.
(2012-08-31 15:51:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
na poczatku ciazy moja kotka okocila sie i mialam 5 kotow w domu, wazne jest przestrzeganie higeny, mycie rak po kazdym poglaskaniu kotka i nie dotykanie kuwety
(2012-08-31 16:17:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984
Informacje mam od lekarza z przychodni chorób zakaźnych, więc chyba są wiarygodne. Toksoplazmoza jest kupie kota nosiciela, ale ta kupa musiałby sporo czasu leżeć niesprzątnięta, więc od kota jako tako się nie zarazisz.Toksoplazmoza może być na wszystkim co miało stycznośc z kocią kupą, czyli np.: owoce, warzywa z pól itp. Tą chorobą można się też zarazić jedząć mięso zwierząt jedzących z ziemi czyli świnie, kury - bo w Polsce mięsa nie są głęboko mrożone przed sprzedażą. Podobno można się tym zarazić nawet źle przygotowaną wędliną. Ja dostała kota od męża jak byłam w drugim m-cy ciąży z badań wyszło, że przechodziłam toksoplazmozę - kot przytulałam, głaskałam, całowałam, nawet po nim sprzątałam - łopatką. Teraz robię to samo. Siostra nie miała przeciwciał i też całą ciąże miała kota i nic się nie działo. Jak nie ma przeciwciał to trzeba zachować ostrożność ale nie trzeba popadać w paranoję...pozdrawiam :)
(2012-08-31 16:52:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aleksandra0220
Ja mam kota i dużego i malutkiego i wszystko jest w porządku ... nie chorowałam na toksoplazmozę i nic mi nie dolega.. jeśli nie będziesz dbała o higienę no to najprawdopodobniej możesz na toksoplazmoze zachorować.. ale tak to jest wszystko w jak najlepszym porządeczku... No ale każdy człowiek jest inny i ma inaczej uodporniony organizm... Pozdrawiam
(2012-08-31 17:39:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
ja miałam całą ciąze kotka ;) i jakos mi nie zaszkodził ani dziecku ..
(2012-08-31 18:27:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
odrobaczyc a wymienianie kuwety zostawic partnerowi, kota musialabys lizac zeby sie zarazic po jezorze, w kale sa baktrie toksoplazmozy wiec tylko poprzez kontakt z nim mozna sie zarazic :)

Podobne pytania