Ktoś tu mieszał bigos głową
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
ogólnie nie polecam Ci tych farb, joanna najtańsza i najgorsze gówno zniszczysz sobie włosy. Lepiej wydać więcej na farbe
kkumpela miała ten kolorek...super wyszedł:) ja farbuje farbą za ponad 30zł która też niszczy włosy...więc cena nie ma nic do tego.
Najgorsze farby do włosów to farby z Palette ;) mimo ze Joanna albo taka np. Delia są tanimi farbami, nierzadko wygrywają jakością z farbami po 20 czy 30 zł :) Wysoka cena nie zawsze oznacza wysoką jakość...
Co do pytania - kolorek świetny ;) sama swego czasu bawiłam się rudościami i czerwieniami, trochę eksperymentowałam co moje włosy po pewnym czasię przyjęły tym że się zbuntowały, próbowałam je odratować ale dupa zbita - musiałam ściąć jakiś miesiąc temu, ponad 20 cm :) Tyle, że też dużo zależy od Twojej urody, koloru oczu, karnacji, itp ;) Najlepiej by było gdybyś wrzuciła Swoją aktualną fotkę to by się zobaczyło wtedy, czy by Ci pasował ;D
dioksyneczka - palette nalezy do tej samej firmy co syoss i ma ten sam skład, więc nie sygeruj sie ceną. też używam farb z dalii z rossmana. tanie, a wydajne, 2 odżywki i świetnie koloryzują
a kolor fotalny jak dla mnie, ale to Ty go będziesz miec na głowie :) obiawiam się ze po miesiącu sprałby się i wyglądałabyś jak rozgotowana marchewka
Ja przy wyborze produktow bardzo rzadko sugeruje sie cena, i przy wyborze farb do wlosow sie cena nie sugeruje. Pozatym palette nie jest farba ani najtansza ani najdrozsza, tylko jakos tak srednio wychodzi, wiec nie wiem dlaczego napisalas bym nie sugerowala sie cena, bo mnie nie o cene chodzi tylko o jakosc.... Sugeruje sie tym, co wiem od kobiet ktore ta farbe stosowaly, i tym, co wiem od dwoch fryzjerek na temat tychze farb. Wlosy farbowalam sama w domu daaaaaaaaaaaaaaaaaawno temu, 1,5 roku, potem farbowalam u fryzjerki a od pol roku nie farbuje ich wcale bo wracam do naturalnego koloru i łażę z 10 cm odrostami już :P ale jakoś bardzo róznicy nie wida wiec da sie przezyc :D
heh, no ja tez miałam problem z odrostami, niby niewielka róznica koloru a jednak widać, więc teraz farbuję co 5 miesięcy i tylko poprawiam naturalny kolor, nadaję mu blasku. co do paletki - akurat w moim regionie stoi zawsze na dole i jest najtańsza, a moja fryzjerka nawet wylała mi obie do miski i pokazała że są identyczne jak syoss, więc to tylko marketing, że jest taka różnica w cenie.
ja farbuję od wielu lat tylko sama i widze ogromną różnice, bo jaks ie siedzie u fryzjerki to też człowiek nie ma pewności co tam jest nakładane.
Na obrazku wygląda ładnie, ale o ile dobrze pamietam miałam kiedys farbę z tej firmy i chyba mi kolor nie wsyszedł taki fajny jak na zdjęciu.
ja nią farbuję !! :))
kolor jest fjny ale niestety nie taki intensywny jak na pudełku ;(
nawet na rozjaśnianym blondzie nie wyszedł taki intensywny jak na opakowaniu....;/
a teraz kupiłam heenę w kremie kolor ORAnge ;d
I ZOBACZYMY CO WYJDZIE ?:)
Kolor jak kolor ale SAMA FARBA TO NAJGORSZE BADZIEWIE JAKIE ISTNIEJE NA RYNKU!!!