Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
A no dokładnie. Głupkowata rozrywka, na której cierpią zwierzęta i to cholernie.
Ja nie wiem, moja 5 letnia córka dopytuje się kiedy pójdziemy do cyrku, może kiedyś ale napewno jeszcze nie teraz może jak będzie miała z 8 lat. W końcu te plakaty i to wszystko to reklama która działa na dzieci jak lep na muchy
jak bedzie soe domagal maz napewno z nim pojdzie,ja nigdy nie weszlam ani niewejde do cyrku mam opsesje i panicznie boje sie klaun'ow ;/
Sama kiedyś chodziłam, frajda jak nic, starszy syn dostawal do czasu do czasu bilety w przedszkolu do cyrku właśnie i nie raz nie dwa był. Podobało mu się
nie znoszę cyrków ale nie mam wyjścia bo córka co róż się dopytuje kiedy pójdziemy. więc muszę iść.