czy 3 miesieczne niemowe moze byc nauczone noszenia na rekach? mamadawidka |
2011-05-31 15:56
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

nie wiem co sie dzieje z moim 3 miesiecznym dzieckiem ciagle chce byc na raczkach caly czas marudzi i placze nawet nie moge usiasc z nim bo chce zeby z nim chodzila...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2011-05-31 17:42:50) cytuj
do jakiegos czasu rowniez uwazalam,ze dziecko wymusza i chce byc na rekach ale z czasem kiedy nauczylam się jezyka mojej córki zrozumialam jej potrzeby. kiedy pragnie bliskosci chce na raczki i sie mocno tuli, kiedy chce sobie possac smoczka to go dostaje, a kiedy ma ochote polezec sama ze swoją zabawką to lezy.
Tesciowie krzyczą na mnie,ze nosze ja na rekach, nazywają to "choroba raczek" czasami jest tak,ze to ja potrzebuje tej bliskoci i biore ją na rece,mowia tez,ze skoro nie uzywa smoczka to po co jej daje, a po to,ze czasami lubi sobie go possac i nie uwazam bym uczyla jej uzytkowania go.
(2011-05-31 19:15:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oelao
Może być, ja tak nauczyłam swoją dziecinę i nie żałuję. Moja córeczka w sobotę skończy pół roczku i do końca 4 miesiąca z rąk mi praktycznie nie schodziła. Przylepa z Niej a w dodatku baaaaaaardzo ciekawa świata. Noszona na rękach miała większe pole widzenia a jej głowa 'chodziła' to raz na prawo, raz na lewo i tak bez przerwy:) Na szczęście córcia też lubiła w miarę leżeć na brzuszku no i zdarzało jej się spać w ciągu dnia to troszkę mogłam odpocząć:P Na pocieszenie dodam, że w pierwszym półroczu życia niemowlaka wytwarza się najwięcej połączeń nerwowych w jego mózgu, dlatego nosząc dziecko (-pokazując mu większe przestrzenie, nowe przedmioty, inny punkt widzenia) oddziałuje na nie więcej bodźców. Poza tym dzieci noszone/tulone podobno lepiej się rozwijają, są zdolniejsze (to wg książki 'Rewolucja w uczeniu' Gordona' - polecam!).
Nie mówię, że dzieci nie noszone na rękach gorzej się rozwijają, ale to moje pierwsze dziecko i choć było cieżko ale dałam radę i przy kolejnym również zamierzam nosić na rękach ile tylko dam rady:)
(2011-06-01 09:52:16 - edytowano 2011-06-01 10:01:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
likeheaven
dziwi mnie to że według niektórych mam niemowle może zauważyć zależność: kompiel->kolacja->spać ale zależności: płacz-> rączki->noszenie już nie. dziewczyny dziecko doskonale wiąże ze sobą fakty jest spostrzegawcze i zauważa że jak płacze to mama bierze na rączki jak mama ma coś do zrobienia to chodzi z dzieckiem na rękach a tak przecież jest super więc dziecko do tego będzie dążyć sposobami jakie zna a co taki niemowlak potrafi? krzyczeć(rozmawiać po swojemu wydawać krótkie dźwięki gardłowe- można to różnie nazwać) i płakać a każda mama wie że są różne rodzaje płaczu, ja nie raz słysząc że moja mała płacze idę do jej pokoju pochylam się nad łóżeczkiem a ona widząc mnie uśmiechnięta od ucha do ucha i w ogóle nie wygląda na zapłakane dziecko! uważam że wszystko w granicach zdrowego rozsądku trochę nosić a trochę zająć dziecko czym innym. Ja przechodziłam przez to samo myślę że większość z nas tak miała ale ja ci proponuje pokazać dziecku że nie może być noszone cały czas. odpowiadając na twoje pytanie: tak uważam że można nauczyć czy też przyzwyczaić dziecko do noszenia ale można też odzwyczaić(oczywiście mówię tu o chodzeniu z dzieckiem nie trzymaniu go na rękach itp dziecko może poznawać świat, zwiedzać otoczenie jeżdżąc w wózku ja swoją małą woziłam po domu oczywiście to nie to samo co spacerki na mamy rączkach ale przyzwyczaiła się i teraz choć chwilę sama poleży a ja mogę skoczyć do łazienki czy naczynia umyć lub zrobić obiad używając dwóch rąk)

Podobne pytania