Tesciowie krzyczą na mnie,ze nosze ja na rekach, nazywają to "choroba raczek" czasami jest tak,ze to ja potrzebuje tej bliskoci i biore ją na rece,mowia tez,ze skoro nie uzywa smoczka to po co jej daje, a po to,ze czasami lubi sobie go possac i nie uwazam bym uczyla jej uzytkowania go.
2011-05-31 15:56
|
nie wiem co sie dzieje z moim 3 miesiecznym dzieckiem ciagle chce byc na raczkach caly czas marudzi i placze nawet nie moge usiasc z nim bo chce zeby z nim chodzila...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Tesciowie krzyczą na mnie,ze nosze ja na rekach, nazywają to "choroba raczek" czasami jest tak,ze to ja potrzebuje tej bliskoci i biore ją na rece,mowia tez,ze skoro nie uzywa smoczka to po co jej daje, a po to,ze czasami lubi sobie go possac i nie uwazam bym uczyla jej uzytkowania go.
Nie mówię, że dzieci nie noszone na rękach gorzej się rozwijają, ale to moje pierwsze dziecko i choć było cieżko ale dałam radę i przy kolejnym również zamierzam nosić na rękach ile tylko dam rady:)