nie mam niczego takiego
Gdy przychodza znajomi, rodzina i chodza swoimi stopami po macie, puzlach piankowych ( czymkolwiek co macie rozłozone dla dziecka do zabawy na podłodze) ???? mnie poprostu krew zalewa wtedy. Najlepsze jest gdy prosze zeby nie chodzić po tym, bo młody to liże to słysze " ale ja mam czyste skarpety" :D nosz ku*wa.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Nikt tak nie robi, ale gdyby robił to by mnie szlag trafiał i zapewne uwage bym zwróciła
Znam ten temat zią
e tam to jeszcze nic jak chodza w skarpetkach,mojego meza rodzinka to sie laduje mi w butach ubloconych i sie dziwia,ze jestem zla,a ba powiem wiecej ze sie poobrazali na mnie,ze kaze im sciagac buty,bo potem dzieci wlasnie nawet podloge liza,no badz co badz,dotykaja rekami potem do buzi trudno raczkujacemu dziecku powiedziec zeby nie bral raczek do buzi
nie, bo nikt nie chodzi mi po macie czy rozłożonym kocu poprostu wiedzą, że nie wypada