jesli ktos daje swoje rady za 5 gr. mam je gleboko gdzies, ale jesli sama poprosze o rade czy cos sie podpytam, to jak najbardziej licze sie z takim zdaniem.

zależy o co chodzi , czasami tak , mimo wszystko uwazam ze dobrze czasami przemyslec sobie co ktos starszy powie :)

raz tak raz nie. więc nie mogę oddać głosu. Jesli ktos się ma wtrącac niepotrzebnie lub cos narzucać, to bronię rodziny jak lwica

Przyjmuję rady od mojej mamy i mojej teściowej. Dwie bardzo mądre kobiety, które nie wygadują głupot jak niektóre moje koleżanki.

Zawsze  przyjme., przemyśle, wyciągne to co wartosciow, ale robie po swojemu,
Nigdy bezmyslnie nie slucham innych bo zle na tym wychodze. NAwet moj narzeczony sie wkurza, że go nie slucham. ;p

ze zdaniem A przeważnie chodź nie zawsze natomiast rodziny baaaardzo rzadko wolę zrobić po swojemu 

Wysłucham zdania każdego a i tak robie wg siebie, no chyba że faktycznie dojdziemy do jakiegoś kompromisu to wtedy tak, zaznaczyłam NIE bo na ogoł robię wg siebie.