2010-11-05 13:41
|
Tak strasznie nastawiam się na poród naturalny, a ostatnio moja gin powiedziala mi ze skoro jestem taka drobna to bede miala male dziecko ( do 3 kg max)a jesli maly bedzie wazyl 3,5 to nie dam rady urodzic. Dodam ze czuje sie dobrze, synus rosnie ksiązkowo i wyniki mam b.dobre (jestem w 29 tyg i waze 54 kg-przytyłam 5 kg)co o tym myslicie? urodze naturalnie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No i... w tym roku w styczniu urdzilam samodzielnie synka 4420g - bo na USG w szacunkach sie pomylil i moj doktorek i szpital :D Inaczej zrobiliby mi zbedna cesarke, gdyby wiedzieli prawdziwa wage dziecka. A sie okazalo, ze naturalnie bylam w stanie.
Dlatego nie wiem, czemu lekarze tak z gory prorokuja, nie rozumiem tego.
Ps. zachodzac w pierwsza ciaze wazylam 49kg, wzrost 167cm. Przez cala ciaze przytylam 10 kg.
Druga ciaza: wazylam przy zajsciu 50kg, przytylam 22kg.
Polozna powiedziala mi kiedys, ze szczuplejszym osobom latwiej sie rodzi, bo nie dzwigaja przy tym tez siebie...
I myślę że to też nie zależy od tego kto ile przytyje bo (daje przykład mojej siostry) jak przy jednej córce tak przy drugiej przytyła 8 kg za całą ciążę a 1 córa urodziła się 3600 a druga 2800 więc wydaje mi się że nie ma na to reguły:)