Jak na razie ma przygotowany swój pokój, choć nie wiem jak to dalej będzie, bo wynajmujemy mieszkanie. Też by coś namalowała na ścianach (uwielbiam rysować i malować), ale nie chcę się panszyć w nieswoim mieszkaniu.
czy wasze dzieci maja wlasne pokoje ? szukam pomysłu i chyba zrobie zielono zółty w disneya bardzo mi się takie podobają
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
u nas niestety nie pozwala na to liczba pokoi;|
ma zolto-niebieski:)
Mają zielono-żółty
Moja księżniczka mimo że jeszcze w brzuszku ma już swój pokoik który wymalowany zostanie w takich oto kolorach: http://www.dulux.co.uk/inspiration/roomset/blue_pink_childrens_rooms
Owszem, ma swój pokój ale nie przesadzałam z ilością rzeczy w nim, zapełni sie i tak wraz z tym,jak maluch będzie rósł zabawkami i innymi gadżetami.Na razie mam łózeczko z baldachimem od sufitu po podłogę,komodę na ciuszki ,półkę,fotel bujany ito wszystko,na ścianach sa zaakcentowane kolorowe kwiaty (kupiłam gotowe naklejki) i przyćmione dziecięce lampki i tyle, pokoik mały i przytulny :)
Póki co nie ma własnego pokoju tylko swój kąt - czyli swoje łóżeczko. Jeszcze jest malutki, ale planujemy zrobić mu pokoik, albo przynajmniej powiększyć jego własną przestrzeń. Ja chciałam zrobić biało liliowy lub biało turkusowy pokój. Ale co mi z tego wyjdzie to w planach, bo mąż już mi mówi, że będzie cały w drewnie.
Jesli chodzi o konkretna tematyke pokoiku, wstrzymalabym sie (i wstrzymalam sie) do momentu,az dziecko podrosnie nieco i bedzie mialo swoje "ulubione" postacie,sytuacje etc. Moj synek ma duzo zwierzakow, przede wszystkim slonie, jest niebo na suficie i troche innych dlatego,ze uwielbia slonie,gwiazdy i inne :)
Mamy w planach zrobic taki bardzo jasny brzoskwiniowy ,różowy pokoik do tego na scianach takie białe kwiatki, białe łozeczko i mebelki z różowymi wstawkami;) ooo tak sobie to obmysliłam :P cos takiego(kolor) na scianie własnie jak anna 89 wystawiła ;) http://www.dulux.co.uk/inspiration/roomset/blue_pink_childrens_rooms
Przygotowałam pokój dla dziecka jak byłam w pierwszej ciąży, ale jak się urodził Młody to i tak był z nami w sypialni, a z tego pokoju wcale nie korzystaliśmy, w końcu przerobiliśmy na pracownię. Teraz, w drugiej ciąży przyszykowałam naszą sypialnię tak żeby wyglądała na pokój dziecięcy, tylko wstawiłam tam nasze duże łóżko, żeby wyglądało to tak jakbyśmy to my z mężem dokleili się do dzieci a nie one do nas. Łatwiej będzie nam się wynieść jak przyjdzie na to czas, niż wyganiać dzieci. Urządziłam pod gust synka - zwierzęta, safari takie, głównie "koti!" ;)